W listopadzie 2023 roku Jude Bellingham zwichnął bark w meczu Realu Madryt z Rayo Vallecano. Od tamtego czasu angielski pomocnik gra ze specjalnym obandażowaniem i nie poddał się operacji po zakończeniu sezonu 2023/2024. Od dłuższego czasu media zgodnie informowały, iż piłkarz będzie musiał pójść pod nóż, żeby wykluczyć kolejne problemy i na dobre się wyleczyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"
Jude Bellingham podda się operacji barku po zakończeniu Klubowych Mistrzostw Świata
Nigdy jednak nie było dobrego czasu w operację. Aż do teraz, gdyż portal The Athletic poinformował, iż Bellingham trafi na stół po zakończeniu Klubowych Mistrzostw Świata, żeby poddać się operacji barku. To w dłuższej mierze powinno wyjść Anglikowi na dobre, ale w krótkiej niekoniecznie może takie być dla Realu Madryt.
Zobacz też: Lewandowski odpowiedział na ofertę innego klubu! Kibice nie wytrzymali
Dlaczego? Bellingham jest podstawowym zawodnikiem i gwiazdą "Królewskich", ale po takiej operacji przerwa od gry ma wynosić około trzech miesięcy. jeżeli Real dotarłby do finału klubowego mundialu w połowie lipca, to 21-latek byłby gotowy do gry w październiku, a więc przegapiłby start nowego sezonu La Liga i Ligi Mistrzów.
W obecnym sezonie reprezentant Anglii zdobył 14 bramek i zanotował 14 asyst w 51 spotkaniach dla Realu Madryt.
Ostatni mecz ligowy Real Madryt rozegra w sobotę 24 maja o godz. 16:15 u siebie z Realem Sociedad. Będzie to zarazem ostatnie spotkanie Carlo Ancelottiego w roli trenera "Królewskich". Po nim włoski szkoleniowiec obejmie reprezentację Brazylii, a Real niemal na 99 proc. przejmie Xabi Alonso. To właśnie pod wodzą baskijskiego trenera madrytczycy wezmą udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, które zostaną rozegrane w Stanach Zjednoczonych w dniach 15 czerwca - 13 lipca. W grupie Real zmierzy się z Al-Hilal, FC Pachucą i Red Bullem Salzburg.