- To piłkarz, którego obserwowaliśmy już od roku. Teraz udało nam się go ściągnąć. Jest profesjonalny, dobrze wychowany, chce się rozwinąć. Każdy klub chciałby go mieć. Jest zawodnikiem, który pasuje do Udinese; liderem, da z siebie wszystko dla drużyny - tak o transferze Jakuba Piotrowskiego do klubu Serie A mówił Gokhan Inler, dyrektor sportowy i legenda Udinese w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Polak miał już choćby okazję zadebiutować w barwach nowej drużyny. Wystąpił w meczu I rundy Pucharu Włoch z Carrarese (2:0), spędzając na murawie nieco ponad 20 minut. Z kolei w poniedziałkowy wieczór miał szansę zagrać pierwsze spotkanie w Serie A.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Jakub Piotrowski debiutuje w Serie A. Włoskie media zadowolone z Polaka
Tego dnia Udinese podejmowało na własnym stadionie Hellas Verona. Większą kontrolę nad spotkaniem mieli gospodarze i to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 53. minucie gola zdobył Thomas Thiesson Kristensen. 20 minut później wyrównał Suat Serdar i takim też wynikiem (1:1) zakończył się mecz. Na murawie pojawił się Piotrowski, ale wszedł tuż po stracie bramki - w 74. minucie. Zamienił wówczas Keinana Davisa i zaczął podłączać się pod akcje ofensywne drużyny - jak podaje Sofascore, miał dziewięć kontaktów z piłką, a także pięć na sześć celnych podań. Wygrał również jeden z trzech pojedynków powietrznych, a tylko raz zdarzyło mu się utracić piłkę.
Dlatego też włoskie media oceniły go dość pozytywnie, podkreślając, iż Polak wniósł nieco świeżości, a także spokoju na boisko. Tak stwierdzili m.in. dziennikarze tuttomercatoweb.com. "Pozytywne wprowadzenie, wnosi świeżość, a także dyscyplinę do ataku. Był przydatny w kontrolowaniu przestrzeni oraz w zagęszczaniu pola" - pisali, wystawiając Piotrowskiemu "6" w 10-stopniowej skali.
"Dał drużynie większą równowagę"
Taką samą notę otrzymał od tuttoudinese.it. "Wprowadził porządek, a także zaprezentował kilka sprintów, co dało wytchnienie pomocy" - czytamy, a to zdanie podzielił portal calcioudinese.it. "Wprowadza porządek. Dał drużynie większą równowagę" - pisał.
Zobacz też: Przeprosił. "Jedna z najgłupszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem".
Równie dobrze Polaka oceniła redakcja sport.sky.it, ale nie podała uzasadnienia tej decyzji. Podobnie postąpili dziennikarze udinetoday.it - także "6". Słabszą notę Piotrowskiemu wystawił tylko portal oggisportnotizie.it, bo "4,5", ale nie podano uzasadnienia.
Teraz przed Udinese mecz wyjazdowy z Interem Mediolan. Zaplanowano go na niedzielę 31 sierpnia na godzinę 20:45. Kto wie, może znów Piotrowski pojawi się na boisku. A wcale nie musi być jedynym Polakiem, który wyjdzie na murawę. Szanse na to ma też grający w mediolańskiej drużynie Piotr Zieliński. Kto wie, może zagra również Adam Buksa. Media informowały, iż przeszedł już testy medyczne w Udinese i niedługo ma podpisać kontrakt.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU