Pierwsza drużyna FC Barcelony ma za sobą kapitalny sezon. Mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar kraju - to trofea, które udało się wywalczyć. Do pełni szczęścia zabrakło tylko Ligi Mistrzów, ale i tam drużyna dotarła daleko, bo aż do półfinału, ulegając w dwumeczu Interowi Mediolan. W związku z tym wielkich zmian w zespole na kolejną kampanię władze nie planują. Te zajdą natomiast w rezerwach klubu. A wszystko spowodowane jest spadkiem z trzeciej do czwartej klasy rozgrywkowej.
REKLAMA
Zobacz wideo Na co stać reprezentację Polski kobiet na Euro? Możejko: Sukcesem będzie zbudowanie fundamentu na przyszłość
Wielkie zmiany w rezerwach Barcelony. Masowe odejścia
Jak informuje kataloński "Sport", Barcę Atletic czeka "totalna rewolucja". I nie chodzi tylko o ławkę trenerską, a przede wszystkim o skład. Okazuje się, iż z zespołu odeszło już 10 piłkarzy, a na dniach ma zostać ogłoszone pożegnanie z 11 graczem. Kto zakończył współpracę? Jeden z nich zdecydował się na transfer do Polski. Mowa o Diego Percanie, który od lipca zasilił szeregi beniaminka ekstraklasy, czyli... Arki Gdynia.
Pozostali piłkarze, którzy odeszli z Barcelony definitywnie bądź na wypożyczenie, to: Pau Prim, Ruben Lopez, Pedro Soma, Juan Piera, Ivan Cedric, Azziz Issah, Aleix Garrido, Noah Darvich, a choćby Sergi Dominguez, który ma za sobą sześć spotkań w pierwszym zespole Barcelony. niedługo do tej listy ma dołączyć Alan Godoy. A to wcale nie musi być koniec. Co więcej, nie dokonano jeszcze oficjalnie żadnego transferu przychodzącego. Do rezerw ma za to awansować kilku piłkarzy z Juvenilu A. I wydaje się, iż to wokół nich budowana będzie drużyna Barcy Atletic.
Kolejna wtopa Barcelony. Nico Williams nie dla niej
O wiele mniej pracy, jeżeli chodzi o budowanie kadry, ma główna drużyna Katalończyków. Dokonano już jednego transferu przychodzącego. Mowa o Joanie Garcii. Wydawało się, iż niedługo do klubu dołączy też Nico Williams z Athletic Bilbao. W piątkowy poranek stało się jasne, iż transakcja nie dojdzie do skutku. Hiszpan przedłużył kontrakt z obecnym pracodawcą, co należy uznać za totalną klęskę negocjacyjną Barcelony. Drugi raz starała się o piłkarza i drugi raz została z niczym. Wciąż kibice czekają też na podpis pod kontraktem Wojciecha Szczęsnego.
Zobacz też: Inaki Pena podjął decyzję ws. przyszłości w Barcelonie.
Piłkarze Barcelony rozpoczną przygotowania do kolejnego sezonu już 13 lipca. Pod koniec miesiąca wyjadą z kolei do Azji, gdzie rozegrają trzy sparingi. Sezon La Liga wystartuje w połowie sierpnia 2025.