Siemieniec miał deja vu. "Piłka nożna nie lubi przechwałek"

4 godzin temu
- To było fajne granie box-to-box, kto zostanie trafiony bez gardy, ten pada - mówił trener Adrian Siemieniec po meczu Jagiellonii Białystok z Cracovią (5:2). Scenariusz ułożył się idealnie pod zespół gospodarzy.
Idź do oryginalnego materiału