Start namieszał w składzie! Polonia stawia na sprawdzone zestawienie

speedwaynews.pl 2 dni temu

Zarówno Start jak i Polonia mogą być zadowolone z przebiegu rundy zasadniczej Krajowej Ligi Żużlowej w okresie 2025. Zdecydowanie większym zaskoczeniem byli pilanie, którzy od momentu dołączenia do zespołu Wiktora Jasińskiego stali się poważną siłą na trzecim poziomie rozgrywek. Choć niewielu stawiało ich w roli ekipy do jazdy w play-off ci zadali kłam tym teoriom i pewnie awansowali. Każdy spodziewał się jednak, iż ich przygoda dobiegnie końca na półfinale.

Zupełnie inaczej do tego sezonu podchodziła ekipa Ultrapur Startu. Gnieźnianie od początku byli jednym z faworytów do ostatecznego tryumfu i tak też się prezentowali. Zajęli drugie miejsce za Wybrzeżem Gdańsk, które pewnie zameldowało się już w finale rozgrywek i czekają na rywala. Wszyscy oczekiwali zgodnie, iż to właśnie gnieźnian zobaczą w ostatecznej rywalizacji o Metalkas 2. Ekstraligę. Teraz nie jest to już tak pewne.

W pierwszym meczu w Pile Ultrapur Start pojechał bardzo słabo i uległ aż 53:37 drużynie prowadzonej przez Norberta Kościucha. Teraz ich awans bardzo się oddalił, choć wciąż nie tracą wiary i uważają, iż stać ich na odrobienie tak dużej straty. Ich atutem jest fakt, iż drugie spotkanie odjadą na własnym torze przy Wrzesińskiej 25. Zdecydowali się też na spore zmiany w składzie, które mają pomóc im w osiągnięciu tego celu.

Szachy w Gnieźnie, spokój w Pile

W ekipie Adama Skórnickiego prawie każdy zawodnik zmienił numer startowy. Jedynym który pozostali na swoim miejscu jest Sam Masters. W pierwszej parze ujrzymy Adama Ellisa oraz wspomnianego Australijczyka. Drugą utworzą Casper Henriksson i Ksawery Słomski, który zastępowany będzie najpewniej przez zawodnika rezerwowego. Do walki o punkty z juniorem posłany został Kevin Fajfer. Pod numerem 15. ujrzymy natomiast Patryka Budniaka. Na razie nie wiemy kto wystąpi jako rezerwowy i drugi młodzieżowiec.

Gnieźnianie solidnie namieszali składem, natomiast pilanie pozostali niewzruszeni i postanowili nie zmieniać zwycięskiego składu. Wystąpią w identycznym zestawieniu co w pierwszym meczu półfinałowym. Pierwszą parę stworzą Seifert-Salk i Wiktor Jasiński, w drugiej ujrzymy Norberta Kościucha i Villadsa Nagela. Z juniorem wystąpi będący ostatnio w dobrej formie Adrian Cyfer. Duet młodzieżowców stworzą kapitalnie radzący sobie Kamil Witkowski oraz Jakub Żurek. Pod numerem 8 prawdopodobnie pojawi się Krzysztof Sadurski.