Strzelił gola i wywołał awanturę. "Przepraszam"

3 godzin temu
Kamil Jakubczyk zdobył przepiękną bramkę na 2:1 w meczu Arki Gdynia z Pogonią Szczecin. Chwilę później podbiegł do ławki rezerwowych "Portowców", czym wywołał wściekłość rywali. - To było niepotrzebne - mówił po spotkaniu.
Idź do oryginalnego materiału