Świątek naprawdę to zrobiła, Wim Fissette aż nie wytrzymał. Sceny na Roland Garros

1 dzień temu
Iga Świątek dokonała w meczu z Jeleną Rybakiną niebywałego zwrotu akcji. Po przegranym pierwszym secie 1:6 wielu ekspertów zdążyło już skreślić tenisistkę z Raszyna, ale ta ustabilizowała formę i po dwóch zaciętych setach triumfowała 1:6, 6:3, 7:5. Zachwycony postawą Polki pod koniec meczu był Wim Fissette. Kamera uchwyciła, iż w pewnym momencie trener aż nie wytrzymał - wstał z miejsca i w takiej pozycji oklaskiwał kolejne zagrania swojej podopiecznej.
Idź do oryginalnego materiału