Świątek nie zdążyła choćby wyjść na kort i już afera. "Niedorzeczne"

3 godzin temu
Iga Świątek poznała już przeciwniczki w turnieju w Pekinie. Czy losowanie było dla niej łaskawe? Swoje zdanie w tej kwestii wyrazili kibice i dosyć jednoznacznie oceniają drabinkę polskiej tenisistki w stolicy Chin. "Naprawdę nie chcą, żeby Iga zdobyła te 1000 punktów" - czytamy w serwisie reddit.com.
Iga Świątek (2. WTA) po wygranym turnieju WTA 500 w Seulu przystąpi do rywalizacji w "tysięczniku" w Pekinie. Wiadomo już, z kim może zagrać w drodze do tytułu - w poniedziałek 22 września rozlosowano drabinkę.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Iga Świątek poznała rywalki w Pekinie i się zaczęło. "Naprawdę nie chcą"
Polka w trzeciej rundzie może trafić na Annę Kalinską (29. WTA), a w kolejnej fazie m.in. na Emmę Navarro (17. WTA). Potem choćby na zawodniczki z czołowej dziesiątki światowego rankingu - już w ćwierćfinale na Jessicę Pegulę (7. WTA), a poza nią np. na będącą nieco niżej, ale rozkręcającą się pod okiem Tomasza Wiktorowskiego Naomi Osakę (14. WTA). Raczej nie będzie miała łatwego zadania, a tak przynajmniej uważa część kibiców.


Wyrazili oni swoje opinie w serwisie reddit.com, gdzie pokazano całą drabinkę. "Iga z najtrudniejszym losowaniem, coś nowego?", "Naprawdę nie chcą, żeby Iga zdobyła te 1000 punktów", "drabinka Igi jest niedorzeczna", "jakoś wolałbym, aby nie była najwyżej rozstawiona" - to niektóre komentarze. Choć pozytywnych nie widać.


"To trudniejsze losowanie dla Igi, niż się wydaje. Gra z Julią Putincewą tak wcześnie (potencjalnie w drugiej rundzie - red.) może być niebezpieczna. Potem trzeba będzie wyeliminować Kalinską. A później mogą czekać Osaka albo Pegula" - podsumował inny użytkownik.
Iga Świątek będzie miała pod górkę w Pekinie, ale na pewno nie zagra z Aryną Sabalenką
Oczywiste jest, iż aby zdobyć tytuł, Polka będzie musiała pokonać każdą zawodniczkę stojącą na jej drodze. Nie będzie to proste, ale pewnym ułatwieniem jest dla niej absencja kontuzjowanej Aryny Sabalenki (1. WTA), którą goni w światowym rankingu.


Zobacz również: Sensacyjny zwrot ws. Linette. "Informacje z pierwszej ręki prosto z Pekinu"
Turniej w Pekinie rozpocznie się w środę 25 września. Finał kobiecego singla zaplanowano na 5 października.
Idź do oryginalnego materiału