Iga Świątek przez cały czas rywalizuje z Poliną Kudermietową w swoim pierwszym meczu w tegorocznym Wimbledonie. Rozstrzygnięcie poznaliśmy już za to w spotkaniu jej potencjalnej kolejnej przeciwniczki. O wejście do drugiej rundy i możliwość gry z czwartą rakietą świata rywalizowały dopiero 154. na światowych listach Jodie Burrage i 208. Caty McNally. Paradoksalnie górą była ta niżej notowana.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!
Zawodniczka z trzeciej setki sprawiła niespodziankę na Wimbledonie. Teraz zagra ze Świątek?
W całej pierwszej partii oglądaliśmy zaledwie dwa breakpointy - jeden dla Burrage, drugi dla McNally. Różnica polegała na tym, iż Brytyjka swojego nie wykorzystała, a Amerykanka już tak. gwałtownie wyszła na prowadzenie 4:1 i kontrolowała wynik. Seta zamknęła przy stanie 6:3. O jej zwycięstwie zadecydowała przede wszystkim dużo wyższa skuteczność po drugim serwisie. Ten w przypadku Burrage kompletnie szwankował. Dość powiedzieć, iż wygrała po nim zaledwie jedną na dziewięć akcji.
Uskrzydlona McNally poszła za ciosem i drugiego seta rozpoczęła bardzo mocno, bo od dwóch przełamań i prowadzenia 3:0. Wtedy do głosu doszła Burrage i również odpowiedziała punktem przy serwisie rywalki. Riposta Amerykanki była natychmiastowa. Wygrała kolejne dwa gemy i była o krok od końcowego zwycięstwa. W siódmym gemie dokończyła dzieła. Doprowadziła do gry na przewagi, a następnie wykorzystała drugą piłkę meczową.
Mecz potrwał zaledwie 65 minut i zakończył się wynikiem 6:3, 6:1 dla McNally. To właśnie 23-latka zmierzy się w drugiej rundzie z Igą Świątek lub Poliną Kudermietową. Już teraz osiągnęła najlepszy wynik w historii swoich startów na Wimbledonie. Jak dotąd był nim występ w pierwszej rundzie w 2019 i 2023 roku.