FC Barcelona przystąpiła do rywalizacji z Realem Valladolid w mocno rezerwowym składzie. Po raz pierwszy od wielu miesięcy w podstawowym składzie na boisko wybiegł Marc-Andre ter Stegen, ale jego powrót do gry okazał się niezwykle pechowy. Już w 6. minucie rywal, który na dobrą sprawę spadł z La Liga zaskoczył podopiecznych Hansiego Flicka i wyszedł na prowadzenie. Niemiec wyglądał na kompletnie zaskoczonego.