Robert Lewandowski jest największym nieobecnym czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski. "Drodzy kibice! Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem uznaliśmy, iż tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu Reprezentacji Polski. Gra w biało-czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, iż trzeba na chwilę odetchnąć" - przekazał 36-latek przed tygodniem w mediach społecznościowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"
Debiutant w kadrze zajął miejsce Roberta Lewandowskiego na zgrupowaniu reprezentacji Polski
Do absencji Roberta Lewandowskiego nawiązał Adam Buksa, co przedstawiono we vlogu z rozpoczęcia zgrupowania na kanale Łączy nas Piłka. Debiutant w kadrze Oskar Repka z GKS-u Katowice szukał wolnego miejsca, przy którymś ze stolików, aż został dostrzeżony przez napastnika FC Midtjylland.
Zobacz też: Hitowy transfer w Ekstraklasie! Klub pięciokrotnie przebił rekord
- Siadaj, bez problemu - powiedział Buksa.
- Nie chcę nikogo... - rozpoczął Repka.
- Zawsze tu Lewy siedzi, wiesz?
- Ciężkie miejsce - skwitował całą sytuację piłkarz GKS-u.
A co zaś tyczy się absencji Roberta Lewandowskiego przed meczem towarzyskim z Mołdawią (piątek 6 czerwca) i z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata (wtorek 10 czerwca), to była ona krytykowana przez ekspertów.
- Jesteś kapitanem, bierzesz odpowiedzialność za drużynę. Mecz z Finlandią może być najważniejszy w kontekście drugiego miejsca. Dla mnie to o jeden most za daleko. Nie jestem w stanie tego zrozumieć - powiedział Mateusz Borek.