Tak Cash "pożegnał" Grosickiego. Wyjątkowa chwila na Stadionie Śląskim

14 godzin temu
To była 30. minuta piątkowego meczu reprezentacji Polski z Mołdawią. Podopieczni Michała Probierza objęli prowadzenie po tym, jak do siatki rywali trafił Matty Cash. "Tak oto Matty Cash uczcił koniec reprezentacyjnej kariery Kamila Grosickiego. Właśnie w tej ostatniej 30. minucie" - relacjonowali komentatorzy TVP Sport.
Reprezentacja Polski walczy o awans na mundial 2026. Piłkarze Michała Probierza po dwóch meczach mają na koncie sześć punktów. Przed trzecim spotkaniem, które we wtorek rozegrają z Finlandią, biało-czerwoni wyszli na murawę Stadionu Śląskiem, aby godnie pożegnać Kamila Grosickiego. Towarzyskie spotkanie z Mołdawią miało przynieść mu ostatnią reprezentacyjną radość. Piłkarze wzięli się do pracy.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski nie przyleci na kadrę! "Emocje są ogromne"


Piątkowe spotkanie dobrze rozpoczęło się dla naszych piłkarzy. Od samego początku Polacy starali się zagrozić bramce rywali. Najpierw strzał z dystansu oddał Kamil Grosicki, a następnie po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzenie głową Jakuba Modera zatrzymało się na poprzeczce.


Tempo spotkania gwałtownie jednak siadło. Kibice w 30. minucie mogli się jednak ucieszyć. Piłkę w polu karnym dostał Matty Cash i strzałem z woleja w kierunku dalszego słupka trafił do siatki.
"Tak oto Matty Cash uczcił koniec reprezentacyjnej kariery Kamila Grosickiego. Właśnie w tej ostatniej 30. minucie" - podsumowywał komentator TVP Sport Jacek Laskowski. Dla obrońcy Aston Villi był to drugi gol w narodowych barwach w 18 spotkaniu z orłem na piersi.
Chwilę później stadion pożegnał schodzącego z boiska skrzydłowego Pogoni Szczecin.
Idź do oryginalnego materiału