Ten piłkarz na pewno odejdzie z Barcelony. Prezes potwierdza

4 godzin temu
Clement Lenglet latem ponownie opuści FC Barcelonę na rzecz Atletico Madryt. W programie "Tot es mou" telewizji TV3 potwierdził to prezes klubu z Madrytu Enrique Cerezo. - Myślę, iż dojdziemy do porozumienia z Barceloną - stwierdził.
Clement Lenglet jest niewypałem transferowym FC Barcelony, który po transferze za 35 milionów euro z Sevilli w 2018 roku miał niezły początek, ale z czasem wyglądał tylko coraz gorzej. Choć dalej pozostaje piłkarzem Barcy, od trzech lat nie rozegrał w jej barwach ani jednego meczu.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"


W dwóch pierwszych sezonach 29-letni obrońca był wypożyczany do Anglii, a konkretnie do Tottenhamu i Aston Villi, z kolei kończące się rozgrywki 2024/25 spędził w Atletico Madryt. Dla "Los Colchoneros" Lenglet rozegrał 33 mecze oficjalne, w których strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Sezon ten nie był jednak udany dla jego zespołu, który nie zdobył ani jednego trofeum - w La Liga zajmie trzecie miejsce, w Lidze Mistrzów dotarł tylko do 1/8 finału, a w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii do półfinału.
Clement Lenglet pozostanie w Atletico Madryt. Prezes potwierdza
Mimo to wiele wskazuje, iż Clement Lenglet pozostanie w Atletico Madryt przynajmniej na kolejny sezon. Potwierdził to w programie "Tot es mou" telewizji TV3 prezes Atleti - Enrique Cerezo, choć działacz nie chciał zdradzić, czy stanie się to na zasadzie transferu definitywnego, czy kolejnego wypożyczenia z FC Barcelony.


- Lenglet jest piłkarzem Barcelony. Będziemy rozmawiać. Myślę, iż dojdziemy do porozumienia, aby dalej grał dla nas - powiedział Cerezo.
Clement Lenglet nie znajduje się w planach Hansiego Flicka, dlatego też FC Barcelona nie powinna robić problemów z finalizacją tego transferu. Kwestią do dogadania pozostają jego warunki. Barcelona najchętniej pozbyłaby się Francuza definitywnie za kwotę około 10 milionów euro, choć jest mało prawdopodobne, aby Atletico chciało tyle zapłacić. Dlatego też w grę wchodzi transfer za mniejszą kwotę lub kolejne roczne wypożyczenie 29-latka.
Idź do oryginalnego materiału