To była 18:55. Legia przekazała bardzo złe wieści

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Kacper Pempel


Legia Warszawa przygotowuje się do bardzo ważnych meczów z Górnikiem w Ekstraklasie i Chelsea w Lidze Konferencji. Kiedy wydawało się, iż wygrana z Ruchem Chorzów napędzi drużynę, pojawiły się fatalne wieści. Dwóch kluczowych zawodników doznało kontuzji. Nie wiadomo, na jak długo wypadli.
W minioną środę Legia Warszawa pokonała 5:0 Ruch Chorzów i awansowała do finału Pucharu Polski, gdzie zmierzy się z Pogonią Szczecin. Gole dla stołecznej drużyny zdobyli Kacper Chodyna, Marc Gual, Paweł Wszołek, Ryoya Morishita i Ilja Szkurin.


REKLAMA


Zobacz wideo Który piłkarz Legii poradziłby sobie w drużynie Koseckiego z lat 90.? "Wszołek, ale ma jeden problem"


Goncalo Feio dumny po zwycięstwie 5:0
Po spotkaniu bardzo zadowolony z postawy swoich piłkarzy był Goncalo Feio. - Jestem zadowolony I dumny z wykonanej pracy. Po meczu, patrząc na wynik, może się wydawać, iż to było łatwe spotkanie. Ale takich meczów nie ma. Tu chodzi o pracę, którą wykonała drużyna. Powiedziałem w szatni, iż gratuluję poważnego występu, zarządzania momentami meczów I skromności, którą zwycięzcy powinni mieć. Graliśmy z drużyną, która zawsze jest dobrze przygotowana do meczu przez trenera Szulczka i jego sztab. To cechuje mocne drużyny - wyznał.


- Nie tylko atak, ale też zarządzanie różnymi momentami w meczu, np. we własnej obronie. Jestem szczęśliwy, osiągnęliśmy finał. Pozostał nam jeden krok. Zachowaliśmy drugie czyste konto z rzędu. To jest rozwój, bo przed przerwą na kadrę traciliśmy więcej goli. Najprawdopodobniej to będzie sezon, w którym dobijemy do stu zdobytych bramek. Mamy powody, aby być szczęśliwymi. Wracamy zadowoleni do Warszawy, a od jutra myślimy o kolejnym spotkaniu - dodał.
Problemy Legii po meczu z Ruchem. Dwóch piłkarzy kontuzjowanych
Jednak w klubie nie mogą być do końca szczęśliwi. Chodzi o urazy Marca Guala, który w 57. minucie musiał zejść z murawy. Zastąpił go Ilja Szkurin, który chwilę później wpisał się na listę strzelców. W 66. minucie zszedł także Bartosz Kapustka, którego zastąpił Luquinhas.


Jak się okazuje, obaj zawodnicy doznali kontuzji, o czym poinformowała Legia w oddzielnym komunikacie. "W półfinałowym meczu Pucharu Polski z Ruchem Chorzów Bartosz Kapustka doznał urazu więzadła pobocznego w kolanie w wyniku starcia z przeciwnikiem. Marc Gual opuścił boisko z urazem mięśnia dwugłowego uda" - czytamy w komunikacie opublikowanym o 18:55.


Zobacz też: Zaskakująca decyzja Chelsea przed meczem z Legią. Kibice wściekli
"Obaj zawodnicy przechodzą rehabilitację i zrobią wszystko, żeby wrócić jak najszybciej i pomóc drużynie. Klub będzie informował o terminie ich powrotu do treningów. Kapi, Marc - życzymy Wam wytrwałości i zdrowia. Cała Legia jest z Wami" - dodano.


Absencja tych dwóch zawodników jest sporym ciosem przed meczami z Górnikiem Zabrze (6.04) w Ekstraklasie i Chelsea w Lidze Konferencji. Po 26 spotkaniach Legia Warszawa plasuje się na piątym miejscu ze stratą 14 pkt do pierwszego Rakowa Częstochowa.
Idź do oryginalnego materiału