Decyzja Roberta Lewandowskiego o niepojawieniu się na dwóch najbliższych meczach kadry, z Mołdawią oraz Finlandią, wywołała ogromne kontrowersje. Tomaszewski już wcześniej apelował do Michała Probierza, iż ten powinien odebrać napastnikowi FC Barcelony opaskę kapitana. Nie brakowało też opinii kibiców i ekspertów, by selekcjoner w ogóle przestał powoływać go na zgrupowania.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Powinno się otworzyć drzwi i serdecznie im podziękować za niezdobycie mistrzostwa od lat
Zdjęcia z wakacji rozsierdziły Tomaszewskiego. "Czym my się różnimy od niego?"
Lewandowski za główny powód absencji podał zmęczenie sezonem klubowym. Kiedy więc koledzy z reprezentacji Polski przygotowywali się na zgrupowaniu, kapitan na zaproszenie zespołu Red Bull Racing obejrzał Grand Prix Formuły 1 w Barcelonie, gdzie miał choćby przyjemność wymachiwać flagą z szachownicą oznaczającą koniec wyścigu. Z kolei w środę na Instagramie Anny Lewandowskiej pojawiły się wspólne zdjęcia małżeństwa z wakacji na Ibizie. To one doprowadziły Tomaszewskiego do furii.
- Kibice byli zbulwersowani samą decyzją, a teraz będzie niezadowolenie wśród piłkarzy. Od razu pójdą do Probierza i powiedzą: "Dlaczego my zapier..., a on na wakacjach? To wywoła kolejną burzę. Jak ja bym to zobaczył, to bym powiedział, iż dlaczego my nie odpoczywamy? Czym my się różnimy od niego? To jest po prostu podjudzanie i psucie atmosfery - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski w rozmowie z Przemkiem Ofiarą dla "SuperExpressu".
- Niech jeszcze opublikuje zdjęcia z dancingu. To, co zrobił, jest przeciwko drużynie. Oczywiście żaden z zawodników tego nie powie, ale ja mogę w tej chwili podkreślić, iż moim zdaniem Robert powinien zrzec się opaski kapitana, bo opuszcza statek. Daj Boże, żebyśmy wygrali bez Roberta - głosił dalej Tomaszewski.
77-latek stwierdził, iż w dalszym ciągu wysyłałby Lewandowskiemu powołania, gdyż nie można nie zapraszać na kadrę najlepszego zawodnika na świecie. Ale medalista Mundialu z 1974 roku jednocześnie podkreślił, iż wymówka o sporej liczbie minut rozegranej przez obecnego kapitana kadry go nie przekonuje.
- A co mnie to obchodzi? A ten czy tamten nie ma rozegranych minut? Przecież wszyscy mają - powiedział Tomaszewski.
Robert Lewandowski w tym sezonie klubowym rozegrał 52 mecze w barwach FC Barcelony, w których strzelił 42 gole.
Reprezentacja Polski 6 czerwca zagra spotkanie towarzyskie z Mołdawią na Stadionie Śląskim. Z kolei 10 czerwca uda się do Helsinek na mecz eliminacji mistrzostw świata z Finlandią.