
Beneil Dariush podzielił się ciekawą perspektywą. W jego opinii to taki zawodnik jak właśnie Mateusz Gamrot jest w stanie napsuć krwi niepokonanemu Ilii Topurii!
„El Matador” ostatnio zdobył drugi pas organizacji UFC. Tym razem znokautował Charlesa Oliveirę i to już w 1. rundzie ich konfrontacji. „Do Bronx” co prawda dobrze zaczął, a jego agresja zdawała się owocować, jednakże Ilia był niewzruszony i po szybkiej akcji w parterze – już będąc na nogach – posłał do snu Brazylijczyka.
Zdaje się, iż Ilia byłby faworytem w starciu z każdym aktualnym zawodnikiem w kategorii lekkiej. Pod znakiem zapytania stałaby kwestia zestawienia z Islamem Makhachevem, jednakże ten na tę chwilę jest w dywizji do 170 funtów.
Z pewnością kolejnym rywalem Gruzina będzie ktoś z trójki: Tsarukyan, Gaethje, Pimblett. Najprawdopodobniej będzie to „Ahalkalaketsa”, jednakże w UFC nie możemy być niczego pewni.
ZOBACZ TAKŻE: Tom Aspinall kontra bracia Topuria? Mistrzowie UFC nie są zgodni co do rezultatu! [WIDEO]
Ostatnio występ Topurii skomentował inny z bohaterów gali UFC 317 – Beneil Dariush, który pokonał wówczas Renato Moicano. W wywiadzie z „The Schmo” oznajmił również, iż w jego opinii to zawodnik pokroju „Gamera” byłby w stanie być może uporać się z Ilią:
Gość pokroju Gamrota mógłby sprawić pewne problemy Ilii, bo potrafi ciągle schodzić do obaleń. Nie raz, nie dwa, tylko zejście za zejściem, aż cię przewróci. To mogłoby okazać się skuteczne przeciwko Ilii. Nie wiem tego na pewno, ale myślę, iż coś takiego mogłoby zadziałać.
Co do Dariusha to ten liczy na starcie z kimś, kto jest wyżej notowany w rankingu kat. lekkiej od niego samego. Mateusz Gamrot z pewnością byłby zainteresowany rewanżem z „Bennym”, a sam Beneil może teraz spojrzałby na to inaczej niż wcześniej, gdy kręcił nosem na myśl o rewanżu z Polakiem.
Z pewnością wymarzonym, jak na aktualną sytuację, scenariuszem dla Mateusza byłaby medialna walka we wrześniu z BSD, a w okolicach końca roku rewanż z Dariushem, czego nie można wykluczyć.