Unia uciszyła tłum. „Byki” mogą się witać z PGE Ekstraligą?

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Już przed meczem było wiadomo, iż spotkanie będzie mieć niebagatelne znaczenie dla obydwu zespołów. Stawką było zwycięstwo w rundzie zasadniczej i swego rodzaju „pole position”. W Bydgoszczy natomiast od kilku dni czuć było atmosferę żużlowego święta i wielkiej sportowej rywalizacji. Kibice obu ekip przez kilka dni przed zawodami wzajemnie prężyli przed sobą muskuły, a bilety rozeszły się niemal od razu jak ciepłe bułeczki.

W dzień meczu wydawało się, iż plany może pokrzyżować pogoda, bowiem w Bydgoszczy od kilku dni „wisiał” deszcz. Mimo to, sektory zagorzałych fanów gwałtownie się zapełniły i na niecałą godzinę przed meczem obie ekipy wymieniały się „uprzejmościami”.

Ogień od samego początku

Stadion przy Sportowej niemalże eksplodował po pierwszym biegu, kiedy po podwójne zwycięstwo popędził duet Kai Huckenbeck – Szymon Woźniak. Przyjezdni jednak gwałtownie to sobie powetowali dwoma mniejszymi zwycięstwami, wyrywając dwie pozycje na trasie. W trzecim wyścigu na kresce Janusz Kołodziej minął Krzysztofa Buczkowskiego, a bieg później Ben Cook minął Bartosza Nowaka.

W drugiej serii startów na minimalne prowadzenie wyszli bydgoszczanie, choć początek wcale na to nie wskazywał. W piątym biegu bowiem sensacyjnie duet Woźniak – Buczkowski podwójnie uległ Cookowi i Joshowi Pickeringowi. Bydgoszczanie jednak przyszli z błyskawiczną kontrą, bowiem sensacyjnie Aleksandr Łoktajew i Kacper Andrzejewski pokonali 5-1 Janusza Kołodzieja. W biegu siódmym miejscowi wygrali 4-2, co oznaczało iż po siedmiu biegach miejscowi prowadzili 22-20.

Znakomita passa Unii

W kolejnych pięciu biegach zdecydowanie do głosu doszła Unia. Przebudził się Janusz Kołodziej, który po nieudanym początku wygrał dwa biegi, a Unia indywidualnie wygrała aż pięć wyścigów. Po stronie miejscowych bardzo słabe zawody jechali Buczkowski i Woźniak, którzy mieli ogromne problemy choćby z leszczyńskimi. Skutkowało to tym, iż „Byki” na trzy biegi przed końcem prowadziły aż ośmioma punktami. Tym samym w biegu trzynastym Polonia pierwszy raz od kilku lat zastosowała w domowym meczu rezerwę taktyczną. Ta była bardzo skuteczna, bowiem duet Łoktajew – Huckenbeck dowiózł do mety podwójną wygraną, przywracając Polonii nadzieję na korzystny wynik.

Szybko jednak zostały one wybite z głowy bydgoszczanom za sprawą Kołodzieja i Parnickiego. Na otarcie łez jednak ponownie duet Łoktajew – Huckenbeck zmniejszył rozmiary porażki, choć tym razem jedynie o dwa punkty. Ostatecznie leszczynianie wywożą z Bydgoszczy pełną pulę, czym zapewnili sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. Kto też wie, czy w ten sposób nie zyskali nieocenionej przewagi psychologicznej.

Wyniki

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 42
9. Kai Huckenbeck (3,3,2,0,2*,1) 11+1
10. Tom Brennan (3,1,0,-,1) 5
11. Szymon Woźniak (2*,0,1*,2,0) 5+2
12. Krzysztof Buczkowski (0,1,2,1) 4
13. Aleksandr Łoktajew (2,2*,2,3,3) 12+1
14. Bartosz Nowak (0,0,0) 0
15. Kacper Andrzejewski (2,3,0) 5
16. Emil Maroszek ) 0

Fogo Unia Leszno: 48
1. Nazar Parnitskyi (1,0,1,3,3) 8
2. Janusz Kołodziej (1,1,3,3,2*) 10+1
3. Josh Pickering (0,2*,1,1) 4+1
4. Ben Cook (2,3,3,2*,2) 12+1
5. Grzegorz Zengota (3,2,3,0,0) 8
6. Antoni Mencel (1,1*,0) 2+1
7. Kacper Mania (3,0,1) 4
8. Emil Konieczny ) 0

Bieg po biegu:
1. (64,07) Huckenbeck, Woźniak, Parnitskyi, Pickering 5:1 (5:1)
2. (64,67) Mania, Andrzejewski, Mencel, Nowak 2:4 (7:5)
3. (63,24) Zengota, Łoktajew, Kołodziej, Buczkowski 2:4 (9:9)
4. (64,39) Brennan, Cook, Mencel, Nowak 3:3 (12:12)
5. (64,02) Cook, Pickering, Buczkowski, Woźniak 1:5 (13:17)
6. (64,07) Andrzejewski, Łoktajew, Kołodziej, Parnitskyi 5:1 (18:18)
7. (63,25) Huckenbeck, Zengota, Brennan, Mania 4:2 (22:20)
8. (64,64) Cook, Łoktajew, Pickering, Nowak 2:4 (24:24)
9. (64,90) Kołodziej, Huckenbeck, Parnitskyi, Brennan 2:4 (26:28)
10. (63,92) Zengota, Buczkowski, Woźniak, Mencel 3:3 (29:31)
11. (64,62) Parnitskyi, Cook, Buczkowski, Huckenbeck 1:5 (30:36)
12. (63,93) Kołodziej, Woźniak, Mania, Andrzejewski 2:4 (32:40)
13. (64,15) Łoktajew, Huckenbeck, Pickering, Zengota 5:1 (37:41)
14. (63,61) Parnitskyi, Kołodziej, Brennan, Woźniak 1:5 (38:46)
15. (63,31) Łoktajew, Cook, Huckenbeck, Zengota 4:2 (42:48)

Ben Cook
Idź do oryginalnego materiału