Kamil Stoch po tym, gdy zdobył upragniony złoty medal mistrzostw świata podczas czempionatu w Val di Fiemme powiedział „Trzeba sto razy przegrać, aby raz wygrać”. Cytat spod skoczni narciarskiej z Predazzo na stałe zapisał się w sportowym slangu. W naszym przypadku maksyma ta powinna brzmieć „Trzeba przegrać osiem spotkań wyjazdowych, aby wygrać to jedno”.
W Rybniku rozpoczęliśmy sezon 2025. Nie było to udane spotkanie, ponieważ gospodarze, którzy wracali do PGE Ekstraligi, ograli nas 49:41.
Obecnie nie możemy praktycznie pozwolić sobie na żaden błąd. Każda porażka w dwumeczu oznacza spadek. Z tego powodu, iż zajęliśmy w fazie zasadniczej wyższe miejsce, to rozpoczęliśmy batalię od wyjazdu na Górny Śląsk.
Śmiało pierwszą serię tego meczu można nazwać naszą najlepszą w okresie 2025. Rozpoczęło się od remisu, którzy wywalczyli Lebedevs z Vaculikiem. Później Hubert Jabłoński z Oskarem Paluchem wygrali podwójnie bieg juniorski. Nasi młodzieżowcy powtórzyli to w czwartym starcie. Przed nim 5:1 do mety przywieźli Anders Thomsen z Andzejsem Lebedevsem. Łotysz na dystansie uporał się z Maksymem Drabikiem.
Druga seria przyniosła małe zamieszanie z obu stron. Mikołaj Krok został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut, a przygodę z defektem przed startem miał Gleb Chugunov. Do tego należy wyróżnić Adama Bednara. Czech pojechał jako zastępstwo zawodnika za Oskara Fajfera i na dystansie uporał się z Pawłem Trześniewskim.
Po ósmym biegu prowadziliśmy 32:16. „Rekiny” z Rybnika niedługo potem zaczęły redukować stratę. W biegach numer 10 i 11 odrobili oni do nas 6 punktów. My z kolei powiększyliśmy nasz bufor w biegu numer 12. W nim Andzejs Lebedevs i Oskar Paluch mierzyli się z Maksymem Drabikiem i Pawłem Trześniewskim. Ze startu niespodziewanie najlepiej wyszedł junior gospodarzy. W końcu dopadł go jednak Łotysz, który przy okazji zrobił miejsce naszemu wychowankowi. Paluch wykorzystał prezent od kolegi z zespołu i wyszedł na drugie miejsce, którego nie oddał już do mety.
Co interesujące spiker klubu z Rybnika powiedział kibicom podczas jednej z przerw, iż chciałby, aby jego klub wywalczył co najmniej dwunastopunktową zaliczkę. Wyszło tak, iż to my ją zbudowaliśmy.
Mecz z dwucyfrówkami zakończyli Lebedevs, Thomsen i Vaculik. O dorobek 10 punktów otarł się Oskar Paluch. ZZ-tka za Oskara Fajfera wywalczyła 8 „oczek”. Do tego swoje dorzucili Jabłoński i Bednar.
Wyniki (za sportowefakty.wp.pl)
Innpro ROW Rybnik – 39 pkt.
9. Gleb Czugunow – 10+1 (3,w,2,2*,2,1)
10. Rohan Tungate – 12+2 (1,3,1*,3,1*,3)
11. Kacper Pludra – 1 (0,1,-,-)
12. Maksym Drabik – 9+1 (1,2,1,3,1,1*)
13. Nicki Pedersen – 6 (0,2,2,-,2)
14. Kacper Tkocz – 0 (0,0,0)
15. Paweł Trześniewski – 1 (1,0,0)
16. Jesper Knudsen – NS
Gezet Stal Gorzów – 51 pkt.
1. Oskar Fajfer – ZZ
2. Andrzej Lebiediew – 10+1 (2,2*,3,0,3,0)
3. Martin Vaculik – 13+1 (1*,3,3,3,0,3)
4. Mikołaj Krok – 0 (-,w,-,-,-)
5. Anders Thomsen – 13 (3,2,2,1,3,2)
6. Hubert Jabłoński – 5+1 (3,2*,0,0,0)
7. Oskar Paluch – 9+2 (2*,3,1,1,2*)
8. Adam Bednar – 1 (1)
Bieg po biegu:
1. (67,66) Czugunow, Lebiediew, Vaculik, Pludra – 3:3 – (3:3)
2. (68,07) Jabłoński, Paluch, Trześniewski, Tkocz – 1:5 – (4:8)
3. (67,21) Thomsen, Lebiediew, Drabik, Pedersen – 1:5 – (5:13)
4. (68,65) Paluch, Jabłoński, Tungate, Tkocz – 1:5 – (6:18)
5. (67,68) Vaculik, Drabik, Pludra, Krok (w/2min) – 3:3 – (9:21)
6. (67,67) Lebiediew, Pedersen, Bednar, Trześniewski – 2:4 – (11:25)
7. (67,38) Tungate, Thomsen, Paluch, Czugunow (w/2min) – 3:3 – (14:28)
8. (67,77) Vaculik, Pedersen, Paluch, Tkocz – 2:4 – (16:32)
9. (67,43) Vaculik, Czugunow, Tungate, Lebiediew – 3:3 – (19:35)
10. (67,40) Tungate, Thomsen, Drabik, Jabłoński – 4:2 – (23:37)
11. (66,78) Drabik, Czugunow, Thomsen, Jabłoński – 5:1 – (28:38)
12. (68,26) Lebiediew, Paluch, Drabik, Trześniewski – 1:5 – (29:43)
13. (67,38) Thomsen, Czugunow, Tungate, Vaculik – 3:3 – (32:46)
14. (67,03) Vaculik, Pedersen, Drabik, Jabłoński – 3:3 – (35:49)
15. (67,09) Tungate, Thomsen, Czugunow, Lebiediew – 4:2 – (39:51)
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Maciej Głód
NCD: 66,78 s – uzyskał Drabik w biegu nr 11
Zestaw startowy: II