Kiedy w kwietniu 2025 roku Robert Dobrzycki obejmował większościowy pakiet udziałów w klubie, a niedługo później zapowiadał wzmocnienia zespołu, chyba choćby najwięksi optymiści nie spodziewali się, iż nowy właściciel już w pierwszym okienku transferowym zainwestuje tak wiele. Tymczasem do Łodzi za 1,5 miliona euro dołączył Mariusz Fornalczyk, kolejne 750 tysięcy kosztował Samuel Akere, a klub wzmocnili jeszcze m.in. Ángel Baena, Sebastian Bergier czy Maciej Kikolski. Innymi słowy, Widzew się zbroi.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki nie wytrzymał! Odpowiada hejterom: To są największe leszcze [To jest Sport.pl]
Kolejny głośny transfer do Łodzi. Tym razem z Rijeki
Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki, Widzew wcale nie ma zamiaru na tym poprzestać. Kolejnym wzmocnieniem zespołu ma być Lindon Selahi, który w tej chwili występuje w chorwackiej Rijece, czyli tym samym klubie, z którego przybył trener łodzian, Željko Sopić.
Salahi to 26-letni piłkarz, który urodził się w Belgii, ale posiada też albański paszport i czterokrotnie reprezentował ten kraj na arenie międzynarodowej. Seniorską karierę rozpoczynał w Standardzie Liège, ale występował także w holenderskich FC Twente oraz Willem II. W 2021 roku przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego do HNK Rijeki, gdzie występuje do dziś.
W obecnym sezonie Selahi był istotną częścią drużyny, która sięgnęła po krajowy dublet: mistrzostwo i Puchar Chorwacji. Na wszystkich frontach rozegrał aż 42 spotkania. Zdobył w nich jedną bramkę i dwie asysty, jednak występuje na pozycji defensywnego pomocnika, więc napędzanie akcji w ofensywie nie należy do jego głównych zadań na boisku.
Włodarczyk informuje, iż piłkarz wzbudzał ogromne zainteresowanie na rynku transferowym, a pytały o niego między innymi Lech Poznań, Raków Częstochowa, Hajduk, Anderlecht, Kasimpasa, Lecce i Verona. Mimo takiej liczby chętnych, wśród których znajdują się kluby większe od Widzewa, Selahi postanowił związać się z Łodzią, gdzie w przyszłym tygodniu przejdzie testy medyczne.
Na taką decyzję Albańczyka po części wpływ miały pieniądze, które zaoferował mu Widzew. Jak informuje dziennikarz, w Łodzi Selahi będzie mógł liczyć na pensję w wysokości 500 euro netto rocznie, podczas gry Hajduk oferował mu o 100 tysięcy mniej.
Portal Transfermarkt wycenia 26-latka na 2 miliony euro, ale Rijeka nic nie zarobi na tym transferze. Umowa Selahiego z tym klubem wygasa z końcem czerwca tego roku.