Wielki powrót Goncalo Feio? Klub z Ekstraklasy "nawiązał kontakt"

4 godzin temu
Pogoń Szczecin w rozczarowującym stylu rozpoczęła nowy sezon ekstraklasy, a osoba trenera Roberta Kolendowicza coraz częściej jest kwestionowana. Czy niedługo dojdzie do zmiany na ławce szczecińskiego zespołu? Według medialnych doniesień klub nawiązał kontakt z Goncalo Feio.
Pogoń Szczecin w ostatni weekend przegrała z Górnikiem Zabrze aż 0:3 i zanotowała kolejny słaby występ na początku nowego sezonu. Czy niedługo zmieni trenera? Nowe informacje przekazał jeden z dobrze zorientowanych dziennikarzy.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Feio w Pogoni Szczecin? "Na pewno był nawiązany kontakt"
- Z dwóch źródeł dostałem informację, iż jakieś badanie rynku na pewno się odbywa. Nie wiem jak poważne były te rozmowy, ale ktoś z Pogoni albo też otoczenia Pogoni - bo wiem też, iż Tan Kessler i Alex Haditaghi mają dużo takich pomocników działających przy klubie - na pewno był nawiązany kontakt z Goncalo Feio. Nie wiem na ile poważny. Nie wiem, czy to była tylko rozmowa o tym czy byłby zainteresowany, czy doszło do czegoś więcej. Na pewno taki kontakt był. Czy z kimś więcej? Nie wiem, ale to sondowanie rynku trenerskiego musi być brane pod uwagę - ujawnił Daniel Trzepacz w programie "O Portowcach" wyemitowanym na kanale sPort Szczecin na YouTube.


Dla Feio praca w Pogoni byłaby powrotem do Polski po niespełna dwóch miesiącach. Portugalczyk wraz z końcem czerwca i wygasającym kontraktem rozstał się z Legią Warszawa i podjął pracę w Dunkerque. Był jednak jej trenerem niecałe dwa tygodnie i nie poprowadził zespołu w oficjalnym spotkaniu.


Łączenie go z funkcją trenera Pogoni może mieć związek z tym, iż na gorącym stołku siedzi w tej chwili Robert Kolendowicz. Zespół pod jego wodzą od początku sezonu ma olbrzymie problemy z punktowaniem.
- Dziesięć minut. Tyle potrzebował Górnik, by upokorzyć Pogoń Szczecin na jej własnym stadionie. 20 tys. kibiców obserwowało, jak "Portowcy" przegrywają 0:3 i po pięciu kolejkach osuwają się do strefy spadkowej. Gdy Pogoń strzela gola, na jej stadionie wybrzmiewa okrętowy tyfon. Jednak jak dotąd w Szczecinie słychać jedynie syreny alarmowe - tak o kryzysie w Szczecinie pisał dziennikarz Sport.pl Bartosz Królikowski.
Kolejny mecz Pogoń Szczecin rozegra w piątek. Zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź.
Idź do oryginalnego materiału