W Warszawie trwa 40. Memoriał im. Feliksa Stamma, podczas którego o medale rywalizują zawodnicy i zawodniczki z całego świata. Oczy Polaków zwrócone są szczególnie w kierunku Julii Szeremety i jej pojedynków, ale inne reprezentantki naszego kraju również spisały się kapitalnie. Efektem tego są dwa wywalczone medale.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaklub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"
Dwa medale dla Polek! Złoto i srebro w Warszawie
Jako pierwsza do walki o złoto w piątek przystąpiła Weronika Dziubek. Rywalizowała w finale kategorii do 65 kilogramów z Angelą Carini. Włoszka w 1/8 finału igrzysk olimpijskich przegrała z Imane Khelif, a w Warszawie triumfowała z Polką na kartach sędziowskich wszystkich pięciu sędziów. Dziubek boks trenuje dopiero od dwóch lat, więc srebro to i tak kapitalny wynik i sprawienie niemałej sensacji.
Później do walki o złoto przystąpiła inna reprezentantka naszego kraju - Agata Kaczmarska. W kategorii +80 kilogramów była jedną z dwóch zgłoszonych zawodniczek. Drugą była oczywiście jej finałowa rywalka Seyma Duztas. Polka była wyraźnie szybsza od rywalki i dzięki temu zdominowała ją w ringu.
Walka zakończyła się na punkty, a sędziowie byli jednogłośni i w stosunku 4:1 wskazali zwycięstwo Kaczmarskiej. Arbiter ze Szwecji wskazał, iż Turczynka była lepsza od Polki w dwóch rundach i wygrała 29:28. Jednak inni nie mieli wątpliwości, a arbitrzy z Norwegii i Chorwacji wskazali choćby 30:27 na korzyść Polki.
O 17:00 o złoto powalczy kolejna z Biało-Czerwonych i będzie to nie kto inny, jak Julia Szeremeta. Srebrna medalistka z Paryża zmierzy się z Khumorabonu Mamajonova z Uzbekistanu w kategorii do 57 kilogramów.