Bayern Monachium znakomicie spisuje się w Klubowych Mistrzostwach Świata. "Duma Południa" w pierwszych dwóch meczach fazy grupowej strzeliła aż 12 goli i do trzeciego starcia fazy grupowej z Benficą Bawarczycy podchodzili, jako pewni awansu. W związku z tym Vincent Kompany pozwolił sobie na dość głębokie rotacje. Te widać było na murawie. Bayern nie przypominał siebie z poprzednich meczów, co ostatecznie przełożyło się na porażkę 0:1.