Po napaści Rosji na Ukrainę, Maciej Rybus przez swoją decyzję o pozostaniu w kraju agresora znalazł się na cenzurowanym i m.in. stracił możliwość występowania w reprezentacji Polski. Z czasem jego kariera zaczęła iść w bardzo dziwnym kierunku, aż Rybus skończył w zespole z amatorami. Okazuje się, iż ta historia raczej nie zakończy się happy endem i Polak powoli szykuje się do emerytury, co w rozmowie z rosyjskim "championat.com" zasugerował agent Rybusa.