Właściciel Pogoni uderzył w sędziów przed meczem o 3. miejsce Ekstraklasy

4 godzin temu
Pogoń Szczecin ma przed sobą kolejny wielkim mecz. Po przegranej z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski piłkarze Roberta Kolendowicza rozegrają bezpośrednie spotkanie z Jagiellonią Białystok o brąz w ekstraklasie. Nowy właściciel Alex Haditaghi wystosował stanowczy apel do władz ligi. "Na tym etapie sezonu milczenie nie jest już opcją" - podsumował.
Pogoń ma za sobą bardzo słaby okres. Porażka z Legią w finale Pucharu Polski była bolesnym ciosem, zwłaszcza iż wszyscy wierzyli, iż po zeszłorocznym blamażu uda się sięgnąć po tytuł. Mimo to nie udało się tego dokonać. Mało tego, parę dni później piłkarze Roberta Kolendowicza w fatalnym stylu polegli z Radomiakiem i ich szanse na podium ekstraklasy zmalały. I choć wygrali z Motorem, to w sobotę nie wykorzystali potknięcia Jagiellonii, stracili gola w 89. minucie i tylko zremisowali z Lechią Gdańsk.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"


Stanowczy apel właściciela Pogoni Szczecin. "Milczenie nie jest już opcją"
Do zakończenia rozgrywek pozostała już tylko jedna kolejka. Wiemy, iż z ekstraklasą żegnają się: Puszcza Niepołomice, Śląsk Wrocław oraz Stal Mielec. Niejasna za to jest kwestia mistrzostwa Polski, o które walczą Lech Poznań i Raków Częstochowa. Podobnie zresztą wygląda sytuacja w rywalizacji o trzecią lokatę. Na ten moment Jagiellonia ma trzy punkty przewagi nad czwartą Pogonią Szczecin. Oba zespoły zmierzą się jednak w sobotę w bezpośrednim starciu.
Nie ma żadnych wątpliwości, iż to będzie mecz o gigantyczną stawkę. Ostatnie błędy arbitrów w ekstraklasie sprawiły, iż zrozumiałą prośbę wystosował Alex Haditaghi. "Jako nowy właściciel Pogoni Szczecin, postanowiłem zachować milczenie pomimo dwóch meczów z wątpliwymi decyzjami sędziowskimi. Ale na tym etapie sezonu milczenie nie jest już opcją" - napisał na portalu X.


I kontynuował. "Sobotni mecz jest jednym z najważniejszych w lidze. Musi być wspierany przez VAR i sędziowany przez jednego z najlepszych sędziów w Polsce - kogoś z wieloletnim doświadczeniem, odznaką UEFA, wysoką uczciwością i umiejętnością zachowania bezstronności pod presją" - zaapelował.
Haditaghi zaznaczył, iż "Pogoń nie powinna być pokrzywdzona tylko dlatego, iż ma nowego właściciela, który nie ma długoletnich powiązań". Przyznał, iż obie drużyny zasługują "na uczciwe i profesjonalne sędziowanie w sobotę".


Pogoń może odetchnąć, gdyż do składu po zawieszeniu spowodowanym czerwoną kartką w meczu z Puszczą Niepołomice wraca Leo Borges. jeżeli chodzi o Jagiellonią, gotowy do gry będzie za Norbert Wojtuszek, który pauzował ze Śląskiem za żółte kartki. Ostatnia kolejka ekstraklasy odbędzie się w sobotę 24 maja o godz. 17:30.
Idź do oryginalnego materiału