Wszyscy czekali na rzuty karne w El Clasico. Aż nadeszła 115. minuta

2 tygodni temu
To było niesamowite widowisko, które kibice FC Barcelony i Realu Madryt będą pamiętać latami. O wszystkim w finale Pucharu Hiszpanii zadecydowała dogrywka. W niej Jules Kounde zdobył pięknego gola i FC Barcelona wygrała 3:2!
Finał Pucharu Hiszpanii zakończył się w wielkim stylu. Oba zespoły zdobyły po dwa gole i doszło do dogrywki. W 104. minucie Ferran Torres dostał podanie od Raphinhy, strzelał z ośmiu metrów, ale tuż obok słupka. W 116. minucie, kiedy już wszyscy szykowali się do rzutów karnych, doszło do szokującej sceny Doświadczony Luka Modrić fatalnie podał do swojego kolegi na 25 metr, piłkę przechwycił Kounde i zdecydował się od razu na strzał po ziemi z 20 metrów i piłka wpadła do siatki!


REKLAMA


Zobacz wideo W jakim klubie zagra w nowym sezonie Jakub Kiwior? Żelazny: Ten klub już jest dla niego za mały


Aż pięć goli w finale Pucharu Hiszpanii!
Była 28. minuta tego meczu. Do tej pory kilka się działo interesującego na boisku. Wtedy Pau Cubarsi kapitalnie przechwycił podanie do Viniciusa i uruchomił kontrę. Lamine Yamal z prawej strony wbiegł w pole karne i podał na 18 metr do Pedriego. Jeden z najlepszych piłkarzy świata uderzył pięknie z pierwszej piłki, technicznie pod poprzeczkę. Courtois próbował sięgnąć piłki, ale to mu się nie udało. FC Barcelona prowadziła 1:0. Zasłużenie, bo do przerwy była drużyną lepszą.


FC Barcelona mogła choćby wygrywać 2:0. W 44. minucie Olmo dośrodkował z rzutu rożnego, piłka minęła kilku zawodników i trafiła w słupek.


Bliski gola był też Yamal, ale jego strzał z 16 metrów w 19. minucie poleciał tuż obok słupka. 120 sekund później bramkarz Realu świetnie obronił strzał głową z ośmiu metrów Kounde.


Real Madryt w tej części w ofensywie nie istniał. Nie stworzył dogodnej sytuacji, oddał jeden strzał i żadnego celnego. Wyraźnie przegrał też walkę o posiadanie piłki (37-63 proc.). W efekcie już w przerwie trener Carlo Ancelotti zdecydował się wprowadzić wracającego po kontuzji Kyliana Mbappe, który zastąpił Rodrygo.


Już po pięciu minutach drugiej połowy Wojciech Szczęsny kapitalnie obronił strzał Viniciusa Juniora z 11 metrów i dobitkę Brazylijczyka z ostrego kąta. W 54. minucie były reprezentant Polski zatrzymał strzał Mbappe z kąta z czterech metrów. Real Madryt grający zdecydowanie lepiej w tej części zwietrzył swoją szansę i dążył do wyrównania. W 56. minucie Vinicius miał bardzo dobrą okazję, ale jego strzał zablokował na szóstym metrze Kounde.
W 70. minucie Real Madryt dopiął swego. Mbappe uderzył z rzutu wolnego z 20 metrów, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.


Siedem minut później drużyna Ancelottiego prowadziła już 2:1. Z rzutu rożnego z prawej strony dośrodkował Arda Guler, a Tchouameni wyskoczył najwyżej na szóstym metrze i strzałem głową trafił do siatki!
FC Barcelona pokazała jednak charakter i potrafiła doprowadzić do dogrywki. W 84. minucie ze środka boiska Yamal kapitalnie dośrodkował do Torresa ten uprzedził wybiegającego Courtoisa i z 10 metrów trafił do pustej bramki. W szóstej minucie doliczonego czasu gry Raphinha upadł na boisko i sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea podyktował rzut karny. Po analizie VAR uznał, iż Raul Asencio nie faulował Brazylijczyka i zmienił swoją decyzję. A potem doszło do niesamowitej akcji w dogrywce, którą opisaliśmy wyżej.


Drużyna Flicka zdobyła już 32. puchar. Real Madryt wciąż ma 21.
Zobacz: Fatalne wieści dla Barcelony ws. Lewandowskiego. "Ogromny cios"
Teraz FC Barcelona i Real Madryt walczyć będą o mistrzostwo Hiszpanii. W bezpośrednim meczu zagrają 11 maja (godz. 16.15) w Barcelonie. Drużyna Flicka ma też szansę na wygranie Ligi Mistrzów, gdzie w półfinale zmierzy się z Interem Mediolan.


FC Barcelona - Real Madryt 3:2 po dogrywce 3:2 (1:0)


Bramki: Pedri (28.), Torres (84.), Kounde (116.) - Mbappe (70.), Tchouameni (77.).
FC Barcelona: Szczęsny - Kounde, Cubarsi, Martinez, Martin Ż (85. Araujo) - Pedri (98. Garcia), de Jong Ż (86. Gavi), Olmo (65. Fermin Lopez Ż) - Yamal, Ferran Torres (115. Pau Victor), Raphinha Ż.
Real Madryt: - Lucas (55. Modrić Ż), Asencio, Rudiger (110. Endrick), Mendy (11. Garcia) - Valverde, Ceballos (55. Guler), Tchouameni Ż, Bellingham Ż - Vinicius (89. Diaz), Rodrygo (46. Mbappe).
Idź do oryginalnego materiału