Zmiany w TOP 3 tuż po finale z Bukowiecką. Zdecydowała jedna setna sekundy
Zdjęcie: Natalia Bukowiecka czwartą sprinterką świata na dystansie 400 metrów. A Sydney McLaughlin-Levrone - drugą w historii
Wszyscy eksperci oczekiwali galaktycznego finału mistrzostw świata w biegfu na 400 metrów kobiet. A choćby pobicia rekordu świata, który od 40 lat należy do Marity Koch. Wszyscy pewnie by odetchnęli, bo to przecież to jej 47.60 s to jeden z tych wyników uważanych za szemrane. I tan finał taki właśnie był, wielki, doskonały, pasjonujący. Pierwszy raz w historii w jednym biegu dwie zawodniczki zeszły poniżej 48 sekund. I doszło do przetasować w najlepszej trójce wszech czasów.