Zobacz, co zrobił Krzysztof Ratajski na Mistrzostwach Świata

1 godzina temu
Nasz najlepszy darter bardzo pewnie pokonał Filipińczyka Alexisa Toylo 3:0 w pierwszej rundzie Mistrzostw Świata, rozgrywanych w londyńskim Alexandra Palace. Ratajski stanął do rywalizacji o rekordowe pieniądze - zwycięzca czempionatu sięgnie po milion funtów! Czy Polak powtórzy swój sukces sprzed 5 lat i awansuje do ćwierćfinału?
"Polski Orzeł" spowodował, iż jego rodacy mocno zainteresowali się dartem. Sport, dotychczas traktowany mało poważnie, dzięki kolejnym zwycięstwom Ratajskiego zyskał na znaczeniu i spowodował zdecydowanie większe zainteresowanie fanów. To przełożyło się z kolei na promowanie tej dyscypliny w naszym kraju, czego kulminacją będzie przyszłoroczny turniej (w dniach 20-22 lutego w Krakowie) w ramach prestiżowego cyklu European Tour. To pierwsza tego typu impreza w naszym kraju.

REKLAMA







Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii



Ale wróćmy do londyńskich mistrzostw świata. W tegorocznej edycji bierze udział znacznie więcej zawodników (128, a nie jak dotychczas 96), więc i pula nagród jest dużo większa. Krzysztof Ratajczak, tak jak przed rokiem, rozpoczął walkę pojedynkiem z Filipińczykiem Toylo, choć wtedy zaczynał od II rundy. Tym razem jednak dość gwałtownie i pewnie rozprawił się z rywalem.


W pierwszym secie obaj zawodnicy z upływającym czasem coraz bardziej się rozkręcali. A i przewaga "Polskiego Orła" rosła z każdą minutą. Do tego stopnia, iż Filipińczyk nie miał szansy zakończyć double'm jakiejkolwiek gry w tej części pojedynku.
Drugi set wyglądał inaczej. Ratajski miał w nim więcej problemów, z kolei Toylo wykorzystał swoje początkowe szanse. Co z tego jednak, skoro nasz najlepszy darter wyszedł na prowadzenie 2-1 po wyzerowaniu licznika z poziomu 170 punktów (to tzw. zagranie big fish).








W trzeciej partii Filipińczyk również mógł jeszcze odwrócić losy spotkania, ale nie dał rady "Polskiemu Orlowi". Ratajski najczęściej trafiał podwójne "16", dzięki czemu gwałtownie pozbawił swojego rywala złudzeń. Wygrana 3-0 stała się faktem!









Dzięki temu zwycięstwu nasz darter w niedzielę 21 grudnia około godziny 13.40 zmierzy się z, rozstawionym z numerem 24, Ryan'em Joyce'em. Anglik w trzech setach pokonał Owena Batesa.




Dziś do gry wejdzie kolejny Polak, Krzysztof Kciuk, który zmierzy się z Irlandczykiem Williamem O'Connorem. Początek po godzinie 20.
Idź do oryginalnego materiału