Starcie Krono-Plast Włókniarza Częstochowa z Stelmet Falubazem Zielona Góra spokojnie będzie mogło kandydować do miana najgorętszego meczu sezonu. Nie tylko przez wydarzenia na torze, ale też to, co działo się w parku maszyn. Jak już informowaliśmy, po zawodach doszło do awantury z udziałem Leona Madsena i sztabu częstochowian. O komentarz do sprawy, a także obecność w parkingu byłej żony Duńczyka zapytaliśmy w klubie spod Jasnej Góry.
Od dłuższego czasu mówiło się o tym, iż pojedynek w Częstochowie będzie bardzo gorący. Wszystko przez burzliwe rozstanie zawodnika z klubem i przejście do Stelmet Falubazu Zielona Góra. Na kilka dni przed spotkaniem o tylko sportową rywalizację apelował prezes przyjezdnych, Adam Goliński.
Zgodnie z oczekiwaniami, kibice bardzo ostro przywitali byłego zawodnika. Nie obyło się bez bluzgów, gwizdów i specjalnego transparentu. Duńczykowi nie przeszkodziło to jednak w odjechaniu świetnego spotkania. W końcu był liderem z prawdziwego zdarzenia, zdobył 13 punktów z bonusem i mocno przyczynił się do triumfu zielonogórzan.
Po zawodach oglądaliśmy jednak sceny, które nie powinny mieć miejsca. Doszło do awantury i przepychanek między dwukrotnym wicemistrzem świata oraz przedstawicielami klubu z Częstochowy. Nie obyło się bez wulgaryzmów. O komentarz do tych wydarzeń poprosiliśmy rzecznika prasowego gospodarzy.
Żużel. Awantura w Częstochowie! Spięcie Madsena i sztabu Lwów po meczu! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Madsen przywitany przez Włókniarza! Gwizdy, bluzgi i ostry transparent! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy
– Jesteśmy zaskoczeni całą sytuacją. Wydawałoby się, iż Leon Madsen powinien być usatysfakcjonowany po meczu, bo pojechał świetnie. Wraz z 15. biegiem ten mecz powinien się zakończyć. Pewne, podkreślam, prywatne sprawy, o których nie chcę się wypowiadać, zostały przeniesione do parku maszyn. Patrycja Świącik-Jeż nie była zainteresowana rozmową na pewne tematy, a Leon za bardzo nie chciał tej odmowy przyjąć. To spowodowało całe zamieszanie – powiedział Mateusz Żesławski.
Kibice dopytują o obecność w parkingu byłej żony Madsena
Druga kwestia, o którą żywo dopytują kibice pod wszelkimi postami dotyczącymi wczorajszego spotkania, jest obecność w parkingu Magdaleny Bradtke, byłej żony zawodnika. Nie brak opinii, iż zaproszono ją tylko po to, aby sprowokować zawodnika i wyprowadzić go z równowagi. Jak komentują to w klubie?
– Podchodzimy do tego w taki sposób, iż Magda była w parku maszyn gdy Leon u nas jeździł, ale bywała też w tym sezonie, gdy Leon już jest poza klubem. W klubie też bardzo często się pojawiała i nawiązała różne relacje z zarządem czy innymi osobami związanymi z Włókniarzem. Po tylu latach jazdy Leona ma w klubie wielu znajomych – komentuje rzecznik prasowy Włókniarza.
– Ona dalej kibicuje Włókniarzowi, to nie jest tak, iż pojawiła się pierwszy raz na meczu z Zieloną Górą. Nic się w tej kwestii nie zmieniło i nie zmieni. jeżeli będzie chciała, to będzie w parkingu. Nie będziemy specjalnie kogoś nie zapraszać, aby kogoś nie urazić. Wtedy moglibyśmy przy każdej osobie rozważać czy nie wpłynie nerwowo na danego zawodnika czy działacza – dodaje.
Żużel. Madsen pogrążył Włókniarza i rządzi w Częstochowie! Falubaz odrodzony! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Do wykluczenia był Jensen czy Doyle? Demski wskazał winnego! – PoBandzie – Portal Sportowy
Pewne jest to, iż o rywalizacji częstochowsko-zielonogórskiej będzie mówiło się jeszcze długo. Kolejne starcie obu ekip odbędzie się jednak już niebawem. Lwy przyjadą na W69 w 9. kolejce, 25 maja. Pozostaje liczyć na to, iż ten mecz odbędzie się bez podobnych ekscesów.
LEWOSKRĘTNI PO SGP W WARSZAWIE: