Żużel. Jest głos z teamu Przyjemskiego! Padły ważne słowa

4 dni temu

Wiktor Przyjemski zaliczył wczoraj bardzo groźnie wyglądający upadek w Szwecji podczas ćwierćfinałów tamtejszej Bauhaus-Ligan. Zanim pojawiły się dokładne informacje o stanie zdrowia 20-latka, w internecie niestety pojawiła się fala hejtu pod jego adresem. Głos w sprawie kondycji młodzieżowego indywidualnego mistrza świata juniorów zabrał jego menadżer.

Pierwsze doniesienia mówiły o potencjalnym złamaniu lewej nogi, a konkretnie kostki. Następnego dnia rano pojawiły się kolejne informacje – zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin uskarżał się na ból kostki oraz dolnego odcinka pleców. Podkreślono również, iż wychowanek Polonii Bydgoszcz został przetransportowany do szpitala helikopterem, co było spowodowane dużą odległością od najbliższej placówki medycznej.

https://po-bandzie.com.pl/zuzel-nowe-informacje-w-sprawie-przyjemskiego-podano-mu-morfine/

Te wieści są szczególnie istotne w kontekście zbliżających się meczów. Już w piątek Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się w Grudziądzu z miejscowym GKM-em w ramach półfinałów PGE Ekstraligi. Brak Przyjemskiego w składzie mistrzów Polski mógłby być ogromnym osłabieniem, wręcz niemożliwym do pełnego zrekompensowania. Na horyzoncie znajduje się także finałowa runda Speedway Grand Prix 2 w Vojens. W programie „Kolegium Żużlowe” w Canal+ przekazano wypowiedź menedżera zawodnika.

https://po-bandzie.com.pl/zuzel-fatalny-wypadek-przyjemskiego/

– Dzisiaj w Polsce odbędą się dalsze badania i wtedy będziemy wiedzieć dokładnie, co stało się Wiktorowi. Najważniejsze, iż neurologicznie wszystko jest w porządku, choć po upadku skarżył się na problemy z czuciem w nogach. Teraz sprawdzamy resztę i jeszcze trochę badań przed nami. Życzmy mu zdrowia i mniej hejtu, bo choć nie jest on powszechny, to jednak się pojawia – a pamiętajmy, iż w przyszłości może to spotkać każdego zawodnika – powiedział Marek Ziębicki.

Idź do oryginalnego materiału