Żużel. Niemiec najlepszy w Abensbergu, awans Kubery i Jepsena Jensena! (RELACJA)

4 godzin temu

Szesnastka chętnych, tylko pięć wolnych miejsc – oto obraz rywalizacji w eliminacjach Speedway Grand Prix na 2026 rok w Abensbergu. Faworyci nie zawiedli, choć w awansującej piątce nie zabrakło niespodzianek.

Pierwsza seria nie przyniosła większych niespodzianek, bowiem to faworyci dowieźli do mety trzy punkty. Tak było m.in. w przypadku Kaia Huckenbecka, Dominika Kubery czy świetnie spisującego się w lidze polskiej Michaela Jepsena Jensena. Nieco zaskakiwać może wynik Jacka Holdera, który w swoim biegu przyjechał za plecami niemieckiego stałego uczestnika cyklu Speedway Grand Prix.

Kiedy przyszło do odjechania piątej odsłony dnia, trzy punkty na swoim koncie zapisał Daniel Klíma. 23-latek, który niedawno pokazał się, jadąc z dziką kartą w Grand Prix Czech w Pradze, zaczął swój występ imponująco. W potyczce szóstej najskuteczniejszy był Michael Jepsen Jensen, który nie pomylił się już po raz drugi. Pecha mieli Mathias Tresarrieu i Damir Filimonow. którzy upadli i nie dokończyli rywalizacji. Jack Holder za to niezagrożony dojechał do mety, dwa punkty niespodziewanie wpadły na konto Ebera Ampugnaniego, bo to on przeciął linię mety jako drugi. Na zamknięcie serii starli się dwaj niepokonani po pierwszych startach Dominik Kubera oraz Kai Huckenbeck. Górą Niemiec, a Polak powiększył swój dorobek tylko o dwa punkty.

Kim Nilsson udanie zainaugurował trzecią serię startów, dorzucając do czterech zgromadzonych już punktów trzy. Pecha po raz kolejny miał Mathias Tresarrieu – najpierw zaliczył upadek, teraz nie ukończył rywalizacji. Jake Mulford był tym, który przeciął linię mety jako pierwszy w dziesiątej odsłonie zmagań. Ostrzeżenia za utrudnianie startu wpadły na konto Glenna Moi i Nicolasa Vicentina. Szczęśliwy po gonitwie numer jedenaście mógł być Dominik Kubera – Polak zdobytą w trzecim starcie trójką zapewnił sobie osiem punktów i prowadzenie w klasyfikacji przejściowej. W ostatnim wyjeździe na tor w tej części zawodów zmierzyli się niepokonani po dwóch pierwszych swoich startach Michael Jepsen Jensen i Kai Huckenbeck – górą Duńczyk, dla którego oznaczało to pozostanie jedynym niepokonanym zawodnikiem w stawce. Wiązało się to oczywiście z fotelem lidera rankingu.

Po swojej wiktorii w trzynastym wyjeździe na tor na niespodziewanego chyba lidera/faworyta wyrósł Erik Riss. To on przewodził w tym momencie tabeli. Tego miana pozbawił go już wyścig później Dominik Kubera, który po zwycięstwie w zdekompletowanej gonitwie czternastej prowadził z jedenastoma punktami. W piętnastym biegu bez większego problemu z przodu stawki zameldowali się Jack Holder i Michael Jepsen Jensen. Nie było to trudne w starciu z niżej notowanymi rywalami, ale dla Duńczyka mógł to być trudny moment. Stracił bowiem miano niepokonanego i po raz pierwszy zdobył mniej niż trzy punkty. Kai Huckenbeck dołączył do grona liderów po tym, jak pierwszy przeciął linię mety w biegu szesnastym. Grono faworytów przed ostatnią serią się zagęściło: pierwsza trójka to Huckenbeck, Kubera i Jepsen Jensen z jedenastoma punktami na koncie, czwarte i piąte miejsce premiowane awansem należały w tym momencie do Erika Rissa i Jacka Holdera.

https://po-bandzie.com.pl/zuzel-motoarena-to-jego-przeklenstwo-przejechal-w-toruniu-kilkanascie-silnikow/

https://po-bandzie.com.pl/zuzel-pedersen-niemal-nieomylny-polak-na-podium/

Nieco zaskakująco zaczął się ostatni fragment zasadniczej części zawodów. Po upadku Dominika Kubery triumfatorem został…Jesse Mustonen, dwa punkty przypadły Jepsenowi Jensenowi. Oznaczało to, iż Polak kończy rywalizację z jedenastoma oczkami, Duńczyk-z trzynastoma. Pozostało czekać na ruchy Kaia Huckenbecka i grupy pościgowej: Rissa, Holdera i Nilssona. Ta ostatnia trójka tłoczyła się bowiem na miejscach 4-6, żywo zainteresowanych awansem do GP Challenge w Holsted. W osiemnastej potyczce w miejsce Damira Filimonowa pojawił się debiutujący rezerwowy Valentin Grobauer. Ten wyjazd na tor przyniósł mu zwycięstwo. Tym samym zaliczył lepszy występ niż dwa lata temu w analogicznym turnieju, zakończony jednopunktowym łupem. W swoim ostatnim starcie nie zawiódł Jack Holder. Serię zamknął triumf Kaia Huckenbecka, który tym samym zgromadził czternaście punktów i został triumfatorem turnieju! W szczęśliwej premiowanej awansem piątce znaleźli się też Michael Jepsen Jensen, Jack Holder, Dominik Kubera i Erik Riss.

3.runda kwalifikacyjna do SGP 2026-Abensberg (za baansportfansite.nl)

1. Kai Huckenbeck 14 (3,3,2,3,3)

2. Michael Jepsen Jensen 13 (3,3,3,2,2)

3. Jack Holder 12 (2,3,1,3,3)

4. Dominik Kubera 11 (3,2,3,3,u)

5. Erik Riss 11 (3,1,2,3,2)

——————————————————————

6. Kim Nilsson 10 (2,2,3,2,1)

7. Daniel Klíma 9 (2,3,0,2,2)

8. Jesse Mustonen 8 (1,1,2,1,3)

9. Nicolas Vicetin 5 (2,1,0,2,0)

10. Carlos Eber Ampugnani 5 (0,2,1,1,1)

11. Daniel Gappmaier 4 (0,2,0,0,2)

12. Andrij Rozaliuk 4 (1,0,1,1,1)

13. Jake Mulford 3 (0,0,3,u,w)

14. R1 Valentin Grobauer 3 (3)

15. Glenn Moi 3 (1,0,2,0,0)

16. Damir Filimonow 1 (0,u,1,w,-)
17. Mathias Tresarrieu 1 (1,u,w,w,-)
18. R2 Martin Smolinski 1 (1)
Bieg po biegu:
1. HUCKENBECK, Holder, Mustonen, Mulford
2. KUBERA, Nilsson, Moi, Filimonow
3. JEPSEN JENSEN, Vicentin, Tresarrieu, Gappmaier
4. RISS, Klíma, Rozaliuk, Ampugnani
5. KLIMÁ, Gappmaier, Mustonen, Moi
6. JEPSEN JENSEN, Nilsson, Riss, Mulford
7. HOLDER, Ampugnani, Tresarrieu (u), Filimonow (u)
8. HUCKENBECK, Kubera, Vicentin, Rozaliuk
9. NILSSON, Mustonen, Rozaliuk, Tresarrieu (w)
10. MULFORD, Moi, Ampugnani, Vicentin
11. KUBERA, Riss, Holder, Gappmaier
12. JEPSEN JENSEN, Huckenbeck, Filimonow, Klíma
13. RISS, Vicentin, Mustonen, Filimonow (w)
14. KUBERA, Klíma, Mulford (u), Tresarrieu (w)
15. HOLDER, Jepsen Jensen, Rozaliuk, Moi
16. HUCKENBECK, Nilsson, Ampugnani, Gappmaier
17. MUSTONEN, Jepsen Jensen, Ampugnani, Kubera (u)
18. GROBAUER, Gappmaier, Rozaliuk, Mulford (w)
19. HOLDER, Klíma, Nilsson, Vicentin
20. HUCKENBECK, Riss, Smolinski, Moi
Idź do oryginalnego materiału