Żużel. Przełom w Stali Gorzów. Paluch już zadecydował?!

5 godzin temu

Gezet Stal Gorzów po sfinalizowaniu transferu Jacka Holdera szuka i próbuje skusić kolejnych zawodników. Powoli wyjaśnia się przyszłość Oskara Palucha. Według naszych informacji, 19-letni junior miał już zadeklarować, iż opuści swój macierzysty klub jedynie w przypadku spadku z PGE Ekstraligi. Młody żużlowiec nie musi się spieszyć z transferem. choćby jeżeli gorzowianie sportowo spadną z elity, to w październiku czy w listopadzie dla tej klasy młodzieżowca znajdą się miejsca w składach najlepszych polskich drużyn.

Rzucony w tym sezonie na głęboką wodę Oskar Paluch chyba nie do końca spełnia poukładane w nim oczekiwania. W porównaniu z zeszłorocznymi zmaganiami średnia biegowa 19-latka spadła z 1,630 do 1,500. Jak na juniora, przez cały czas jest to solidny wynik, jednak miał to być przełomowy sezon dla wychowanka Stali. Władze klubu, budując drużynę bez zawodnika do lat 24, wierzyły w zawodnika. Pojawiały się choćby takie opinie, iż gorzowianie do wygrywania meczów potrzebują właśnie wysokich zdobyczy punktowych młodzieżowca.

Taki rachunek wystawi Doyle po meczu we Wrocławiu! Co za kasa

Po pierwszych bardzo udanych występach nastąpiło zdarzenie z rzeczywistością i reprezentant Polski miał kilka słabszych spotkań. Odbiło się to też na wynikach Stali, która z bilansem 2-1-7 znajduje się na przedostatnim miejscu w lidze i już teraz może myśleć o przygotowaniach do fazy play-down, gdzie cztery zespoły powalczą o uniknięcie spadku do Metalkas 2. Ekstraligi.

Dylemat trenera GKM-u. „Trzeba myśleć przyszłościowo”

Działacze myślą jednak zdecydowanie bardziej długofalowo. Ich plany od kilku dobrych tygodni sięgają choćby sezonu 2026, oczywiście w PGE Ekstralidze. Błyskawicznie dokonany został transfer Jacka Holdera, teraz bliski pozostania jest Paluch. Z naszych informacji wynika, iż żużlowiec już miał wybrać i opuści Stal tylko w przypadku spadku. Uzgodnienie dokładnych warunków finansowych nie powinno być wielkim problemem.

Ostatnie zdanie może brzmieć zaskakująco, ale w Stali, po jesienno-zimowej walce o przetrwanie, nie mówi się za wiele o finansach. Klub zobowiązania za sezon 2025 regularnie spłaca, o czym otwarcie przed startem rozgrywek mówił nam Oskar Fajfer. Na rynku transferowym Stal oferuje zawrotne kwoty i jest choćby w grze o podpis braci Przemysława i Piotra Pawlickich.

Problemy Kubery i Motoru Lublin. Tak jeździ po hitowym transferze (ANALIZA)

Dudek znów jest wielki. Zawodnik odpowiada: To takie gadanie

Idź do oryginalnego materiału