Żużel. Szok w Tarnowie! Jaskółki zlały Ostrovie! (RELACJA)

14 godzin temu

W Autona Unię Tarnów wstąpiła nowa nadzieja, i to przełożyło się na wynik spotkania z Moonfin Malesą Ostrów. Jaskółki doczekały się pierwszego triumfu w tym sezonie, i to jakiego – aż w stosunku 57:33. Timo Lahti, Mateusz Szczepaniak i Marko Lewiszyn kończą z dwucyfrówkami. Niesamowity występ po stronie rywali zaliczył Frederik Jakobsen, zdobywca 15 punktów w siedmiu startach.

Potyczkę obu zespołów otworzyło drużynowe zwycięstwo zawodników Autona Unii Tarnów. Początkowo Mateusz Szczepaniak i Matej Žagar prowadzili podwójnie, przedzielił ich jednak Frederik Jakobsen. Taki sam biegowy rezultat padł w juniorskim rozdaniu punktowym. Pierwsza odsłona zakończyła się pechowo dla Pawła Sitka, juniora Moonfin Malesy, który upadł i arbiter Piotr Lis wykluczył go z powtórki. Problemy miał też prowadzący Radosław Kowalski. Drugie podejście przyniosło taką samą kolejność zawodników na mecie. Frederik Jakobsen, który w pierwszym starcie musiał obejść się bez zwycięstwa, w wyścigu numer trzy zgarnął wymarzoną trójkę. Partnerujący mu Grzegorz Walasek został zepchnięty przez gospodarzy na tył stawki. Na zamknięcie serii znów zabłysnęli podopieczni Stanisława Burzy, tym razem w osobach Kowalskiego i Jana Heleniaka. Drugi z zawodników udanie bronił się przed atakującym go Filipem Seniukiem. 16:8 to rezultat po pierwszej części spotkania.

Marko Lewiszyn na inaugurację drugiego fragmentu potyczki założył Olivera Berntzona i wysforował się na czoło stawki. Matej Žagar walczył z rywalami, ale wystarczyło tylko na trzecie miejsce. Szwedzki zawodnik Moonfin Malesy dwoił się i troił, by wyrwać Słoweńcowi punkt, ale bez skutku. Grzegorz Walasek znalazł się na przedzie wyścigu, kiedy doszło do szóstej gonitwy. Timo Lahti nieco brutalnie potraktował zastępującego Luke’a Beckera Sebastiana Szostaka, więc młody ostrowianin zamknął stawkę. W ostatnim starciu tego odcinka spotkania znów popisał się Mateusz Szczepaniak. Za jego plecami czyhał Frederik Jakobsen, który znów skończył drugi. Radosław Kowalski ścigał Filipa Seniuka, ale to ostrowianin zgarnął punkt. 26:16 po siedmiu wyścigach.

Żużel. Unia Tarnów czeka na najważniejszy przelew i… pierwsze zwycięstwo. Prezes deklaruje (WYWIAD)

W ósmym wyjeździe na tor obiecująco spod taśmy ruszył Timo Lahti, jednak przed nim znalazł się Sebastian Szostak. Błąd popełnił Radosław Kowalski, co skończyło się upadkiem. Jadący tuż za nim Oliver Berntzon musiał położyć swoją maszynę, by nie staranować młodszego rywala. I tak doszło do kontaktu, bo maszyna Szweda uderzyła Kowalskiego w plecy. Po wykluczeniu młodego kolegi z pary osamotniony Timo Lahti pokonał duet Berntzon-Szostak, ratując remis. Dziewiąta gonitwa przyniosła pierwszy upragniony biegowy triumf ostrowian. Od startu do przodu ruszył Oliver Berntzon i wydarł prowadzenie. Grzegorz Walasek próbował ścigać obu rywali, w końcu udało mu się pokonać Jana Heleniaka i przechylić szalę zwycięstwa na stronę gości. W ostatnim biegu przed przerwą gospodarze się zrewanżowali – początkowo Marko Lewiszyn oraz Matej Žagar prowadzili podwójnie, ale Frederik Jakobsen przedarł się za plecy prowadzącego Ukraińca. Nękał go atakami, ale swojej pozycji nie poprawił. przez cały czas dziesięciopunktowa zaliczka Autona Unii, 35:25, to stan meczu po 2/3 zawodów.

Żużel. Zmarzlik mówi o przegranej z Bewleyem! Wskazał błędy

Kolejną część meczu otworzył dobrze znany obrazek: para tarnowian wystrzeliwuje spod taśmy, rozdziela ich Frederik Jakobsen. W ten sposób podwójny triumf stracili Mateusz Szczepaniak oraz Marko Lewiszyn. Dwunaste rozdanie punktowe to zaskakujący atomowy start Jana Heleniaka, który w asyście Mateja Žagara dojechał do mety na prowadzeniu. Sprawę zwycięstwa Jaskółek potwierdził Timo Lahti, przecinając linię mety jako pierwszy w trzynastym biegu. Frederik Jakobsen zgarnął piątą już dwójkę w meczu. Radosław Kowalski minął obolałego po upadku Olivera Berntzona, było więc 4:2. Przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili już 48:30. To oznaczało ich pierwszy, tak wyczekiwany triumf w sezonie.

Żużel. Organizacyjna wtopa? Kibice mieli problem z wejściem

Dobrze do czternastego biegu ruszył Sebastian Szostak, gwałtownie jednak wyprzedzili go obaj tarnowianie. Grzegorz Walasek tuż po starcie miał defekt, więc osamotniony Szostak nie był w stanie im przeszkodzić. Timo Lahti rakietowo ruszył do ostatniego biegu dnia, za nim jechał Frederik Jakobsen. Duńczyk do samej mety gnębił Fina, tradycyjnie skończyło się dwoma punktami. 4:2 w tym biegu i 57:33 na koniec spotkania.

Żużel. Zwycięstwo bez radości. Trener PSŻ-u wyjaśnia: Tu jest klucz mojej frustracji

2.runda Metalkas 2.Ekstraligi (mecz zaległy)

Autona Unia Tarnów-Moonfin Malesa Ostrów 57:33

Autona Unia: Mateusz Szczepaniak 12 (3,3,2,3,1), Igor Gryzło 0 (-,-,-,-), Matej Žagar 7+2 (1,1,1,2*,2*), Marko Lewiszyn 11+1 (1*,3,3,1,3), Timo Lahti 13 (2,2,3,3,3), Radosław Kowalski 7 (3,3,0,w,1), Jan Heleniak 7+2 (1,2*,1*,0,3), Fraser Bowes 0 (NS)

Moonfin Malesa: zastępstwo zawodnika, Grzegorz Walasek 5 (0,3,1,0,1,d), Oliver Berntzon 5 (0,0,2,3,0,-), Sebastian Szostak 4 (0,2,0,1,-,1), Frederik Jakobsen 15 (2,3,2,2,2,2,2), Filip Seniuk 4+1 (2,1,1*,0,0), Paweł Sitek 0 (w,-,-), Gracjan Szostak 0 (0)

Bieg po biegu:

1. SZCZEPANIAK, Jakobsen, Žagar, Berntzon 4:2

2. KOWALSKI, Seniuk, Heleniak, Sitek (w) 4:2 (8:4)

3. JAKOBSEN, Lahti, Lewiszyn, Walasek 3:3 (11:7)

4. KOWALSKI, Heleniak, Seniuk, S. Szostak 5:1 (16:8)

5. LEWISZYN, S. Szostak, Žagar, Berntzon 4:2 (20:10)

6. WALASEK, Lahti, Heleniak, S.Szostak 3:3 (23:13)

7. SZCZEPANIAK, Jakobsen, Seniuk, Kowalski 3:3 (26:16)

8. LAHTI, Berntzon, S. Szostak, Kowalski (w) 3:3 (29:19)

9. BERNTZON, Szczepaniak, Walasek, Heleniak 2:4 (31:23)

10. LEWISZYN, Jakobsen, Žagar, Seniuk 4:2 (35:25)

11. SZCZEPANIAK, Jakobsen, Lewiszyn, Walasek 4:2 (39:27)

12. HELENIAK, Žagar, Walasek, G. Szostak 5:1 (44:28)

13. LAHTI, Jakobsen, Kowalski, Berntzon 4:2 (48:30)

14. LEWISZYN, Žagar, S, Szostak, Walasek (d) 5:1 (53:31)

15. LAHTI, Jakobsen, Szczepaniak, Seniuk 4:2 (57:33)

Idź do oryginalnego materiału