Jak co poniedziałek, tydzień zaczynamy od pokazania najciekawszych wpisów z mediów społecznościowych idoli kibiców czarnego sportu. W dzisiejszym odcinku tradycyjnie już sekcja rowerowa oraz wędkarska. Nie zabraknie również nowej fryzury Taia Woffindena.
Zaczynamy, jak przystało, na sportowo. Sekcja wędkarska na początek, a w niej Oskar Chatłas, który z pewnością ma czas na rozmyślanie o tym, co zrobić, aby nie tylko wychodzić do prezentacji jako „kevlar”.
Żużel. Pawlicki komentuje starcie z Pedersenem! „Bardzo śmiesznie upadł” – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Czas na żużlowe emocje, czyli walka o Srebrny Kask! Gdzie oglądać? – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Mówili, iż chcą go zastąpić Klindtem! Hansen odpowiada! – PoBandzie – Portal Sportowy
Pomimo aktywności żużlowych, sekcja kolarska nie zaginęła. Dziś w niej Wiktor Przyjemski i jego 76 kilometrów przejechane w niecałe trzy godziny oraz Leon Madsen, który – miejmy nadzieję – taką szybkość jak na rowerze odzyska również na torze żużlowym. Zimne temperatury nie odstraszają od przejażdżki rowerowej także Piotra Pawlickiego.
Powołujemy nową sekcję. Dziś debiutuje ta „darciarska” z Kacprem Gomólskim w roli głównej
Z kolei w ostatniej sekcji, podnoszenia ciężarów, gościmy eksperta TV, Adriana Miedzińskiego, który ćwiczy wspólnie z Dominikiem Narojczykiem, specjalistą od przygotowania motorycznego między innymi polskiej kadry koszykarzy.
Tai Woffinden, ku naszej radości, wraca do formy. Zanim pojawił się wśród wrocławskich kibiców udał się do jednego z wrocławskich barberów. Jak Wam się podoba nowy image uwielbianego we Wrocławiu Anglika?
Dawno nie gościł u nas fan Donalda Trumpa, Darcy Ward. Zatem dziś rodzinne zdjęcie Warda i szybki rzut oka na pamiątki z okresu jego startów i nie tylko.
Jeśli myślicie, iż żużlowcy o swoje zęby nie dbają, to jesteście w błędzie. Konieczność systematycznych kontroli, jak i gabinet dentystyczny „reklamuje” Robert Lambert.
A na koniec naszego przeglądu social mediów powiększenie rodziny u Maxa Fricke’a. Serdecznie gratulujemy i już się zastanawiamy czy syn pójdzie kiedyś „żużlowo” w ślady taty.