Takie obrazki w sporcie, zwłaszcza żużlowym, praktycznie się nie zdarzają. Do niecodziennej sytuacji doszło jednak po piątkowym Grand Prix Wielkiej Brytanii w Manchesterze. Daniel Bewley zwycięstwo w domu świętował… z piwem! Brytyjczyk skradł show. Został „przyłapany” przez kamery telewizyjne Eurosportu.
Zwycięstwo w Manchesterze było dla Bewleya już piątym zwycięstwem Brytyjczyka w karierze w Grand Prix. Wcześniej wygrywał w Cardiff, we Wrocławiu (2022), Malilli (2023) oraz ponownie w Cardiff (2024). Teraz do swojej kolekcji dorzucił jeszcze znakomicie sobie znany tor w Manchesterze – na co dzień jest zawodnikiem miejscowego Belle Vue Aces.
Nowe wyzwanie Pawła Przedpełskiego. Padły zaskakujące słowa
Po turnieju Bewley dziękował kibicom za doping. Przechadzał się wokół toru i przybijał im „piątki”. W pewnym momencie wziął od kogoś kubek z piwem i się napił. Mieliśmy już w przeszłości „szaloną” euforia Andersa Thomsena, kiedy po zwycięstwie w Gorzowie pokonywał rundę honorową w samych bokserkach, teraz niecodzienną euforia zaprezentował Bewley.
⭐️ NAJJAŚNIEJSZA GWIAZDA W MANCHESTERZE ⭐️#BritishSGP pic.twitter.com/8RAxPnH30u
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) June 13, 2025
Unia Tarnów czeka na najważniejszy przelew i… pierwsze zwycięstwo. Prezes deklaruje (WYWIAD)
Drabik ostro o ROW-ie Rybnik! „Nie ma żadnych relacji”