Lawinę komentarzy wywołały ubiegłoroczne decyzje o dzikich kartach na zmagania w cyklu Grand Prix. Szczególnie głośno było o wyborach Kaia Huckenbecka oraz Jana Kvecha i trzeba przyznać, iż póki co wybory organizatorów się nie bronią. Szczególnie wyniki Niemca wyglądają fatalnie. W dwóch turniejach zgromadził on… dwa punkty.
Polskich kibiców zbulwersowały wybory władz cyklu tuż po Grand Prix Challenge w Pardubicach. Okazało się wtedy, iż „dzika karta” nie powędruje do żadnego z Biało-Czerwonych i nasz kraj w cyklu reprezentować będą tylko Bartosz Zmarzlik oraz Dominik Kubera. Zaproszenia przyznano z kolei Kvechowi czy Huckenbeckowi, którzy niczym szczególnym w poprzednim roku nie imponowali.
Żużel. Nowy lider GP przemówił! Kurtz: Tak, walczę o mistrzostwo świata – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Dudek znów zachwyca! Mówi o luzie na Narodowym! – PoBandzie – Portal Sportowy
O ile Czech w tym roku błysnął podczas sprintu na PGE Narodowym, o tyle postawa Niemca jest zatrważająca. Do tej pory dwukrotnie zajmował 16. miejsce i zdobywał po punkcie. Co ważne, za zawodnikiem Abramczyk Polonii Bydgoszcz jest już runda torze w swoim kraju.
Wielu kibiców mogło się uśmiechnąć, gdy po wczorajszym turnieju wyświetlono tabelę cyklu po dwóch rundach. Huckenbecka na niej nie zobaczyliśmy, bo… wyświetlana jest pierwsza szesnastka zawodników cyklu. Daleko przed nim po fantastycznym występie w Warszawie jest Patryk Dudek. Wyżej w oficjalnej klasyfikacji wciąż plasuje się także dzika karta z Landshut, czyli Erik Riss!
Żużel. Jest zmiana lidera! Zmarzlik w końcu ma rywala! (KLASYFIKACJA SGP) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Włókniarz zabrał głos ws. Doyle’a. Jest wstępna diagnoza – PoBandzie – Portal Sportowy
Okazję do przełamania i pokazania z nieco lepszej strony Huckenbeck będzie miał 31 maja. Wtedy cykl przenosi się do Pragi. Rok temu Niemiec zajął tam jednak 15. pozycję.