25:4! Absolutny horror. Padł nowy rekord Ligi Narodów siatkarek

9 godzin temu
To był absolutny rekord w siatkarskiej Lidze Narodów! Kobieca reprezentacja Turcji w piątkowym meczu z Czechami wygrała trzeciego seta aż... 25:4. Tak wysokiej wygranej w jednej partii nie było nie tylko w całej historii rozgrywek, ale w ogóle w międzynarodowych turniejach kobiet pod egidą FIVB. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, iż Turczynki ostatecznie ten mecz... przegrały.
W siatkarskiej Lidze Narodów kobiet doszło do nie lada sensacji. I to na dwóch poziomach. Aktualne mistrzynie Europy i jeden z najsilniejszych zespołów świata - reprezentacja Turcji przegrała z dużo niżej notowanymi Czeszkami 1:3. Już sam ten fakt wydaje się sporą niespodzianką. Jeszcze większą jest jednak to, iż jednego seta Czeszki przegrały do... czterech.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!


Sensacja jakich mało. W ten wynik w Lidze Narodów trudno uwierzyć
Wydarzyło się to w trzeciej partii. Jak zauważył Jakub Balcerzak, był to najwyższy wynik jednego seta w całej historii kobiecej Ligi Narodów, ale nie tylko. - Rekord rozgrywek Ligi Narodów. Rekord starej Grand Prix. Rekord XXI wieku w rozgrywkach międzynarodowych kobiet pod egidą FIVB - napisał na platformie X.


Tak wysokiego rezultatu nie było również nigdy wcześniej w męskiej edycji Ligi Narodów. Tam rekord wynosi raptem 25:8. Doszło do tego w meczu USA - Bułgaria w 2021 r. Do najlepszego, a wręcz niemożliwego do pobicia wyniku w historii całej dyscypliny Turczynki się jednak choćby nie zbliżyły. W 2011 roku podczas Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej aż trzykrotnie set kończył się wynikiem... 25:0. Indonezyjki rozbiły wtedy drużynę z Timoru Wschodniego 25:0, 25:0, 25:0.


Najbardziej intrygujące jest jednak to, iż pomimo tak gigantycznej przewagi w jednej partii, ekipa z Turcji przegrała trzy pozostałe. Ostatecznie padł wynik 25:22, 25:21, 4:25, 25:20. Ma on także spore znaczenie w kontekście reprezentacji Polski. Dzięki niemu ekipa Stefano Lavariniego zachowała czwarte miejsce w tabeli Ligi Narodów. Gdyby zaś Turczynki wygrały, zepchnęłyby naszą drużynę na piątą pozycję, którą w tej chwili same zajmują.


Czeszki natomiast mimo wygranej plasują się dopiero na 13. miejscu. Było to dla nich dopiero piąte zwycięstwo w 11 dotychczas rozegranych spotkaniach w tej edycji rozgrywek. Liderem Ligi Narodów kobiet są Włoszki, a tuż za nimi są Brazylijki i Japonki.
Idź do oryginalnego materiału