
Bohater main eventu gali XTB KSW 108, Adam Soldaev zabrał głos przed swoją walką z Leo Brichtą. Zdaje się, iż nikt nie będzie miał prawa narzekać na ich pojedynek!
W tym roku organizacja KSW powróci do Olsztyna. Tak jak rok temu będzie miało to miejsce w okresie około wakacyjnym – tym razem w lipcu, a mianowicie 19-tego. Lokalizacją gali, o której mowa, tj. XTB KSW 108 – będzie rzecz jasna „Hala Urania”.
Tym razem nie będzie to jednak wydarzenie oparte o Jakuba Wikłacza – „Masa” już od ponad pół roku nie jest zawodnikiem federacji. Mimo to nie zabraknie jednak lokalnych bohaterów. Mowa chociażby o Dawidzie Kuczmarskim czy Adrianie Zielińskim.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Rębecki przemówił po ogłoszeniu jego walki. „Mamy to!”
Walką wieczoru tego wydarzenia miała być początkowo konfrontacja Leo Brichty z Patrykiem Kaczmarczykiem. Zawodnik z Radomia doznał jednak urazu, a w jego miejsce wskoczył ostatnio Adam Soldaev.
Reprezentant „WCA” wypowiedział się ostatnio na temat tego pojedynku. Dał jasno do zrozumienia, iż kibice nie będą zawiedzeni! Poniżej słowa Adama:
To jest MMA. Tu może się zdarzyć wszystko. Fani liczą na stójkę i myślę, iż tak będzie. Ja lubię stójkę, on lubi stójkę. On ma skończenia w stójce, ja też, więc to powinna być dobra bitka. Dobra walka wieczoru. To jest wyzwanie, jak każde inne, tylko iż jest walką o bycie pretendentem do pasa.
Niewykluczone, iż ten bój wyłoni pretendenta do starcia o tytuł mistrzowski dywizji piórkowej. Oczywiście w grze pozostało wspomniany Patryk Kaczmarczyk – wygrany tej batalii może zostać zestawiony najpierw z nim.