Adamek porzucił Polskę i nie zamierza wracać. Oto powód

1 tydzień temu
- Jestem wyrwany z emerytury i mogłem pokazać się polskim kibicom. Siedziałem w domu w Stanach Zjednoczonych i nic nie robiłem - mówił Tomasz Adamek po walce na gali Fame 27. Były mistrz świata w boksie pojawiał się w Polsce na walki i przygotowania, ale nie zamierza wracać na stałe. Powody tej decyzji przedstawił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Onetem.
Tomasz Adamek po dłuższej przerwie znów zaznał goryczy porażki w ringu. Stało się to na gali Fame 27: Kingdom (w Gliwicach), tam przegrał z Roberto Soldiciem przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. - Jestem wyrwany z emerytury i mogłem pokazać się polskim kibicom. Dziękuję FAME, wszystkim sponsorom. Siedziałem w domu w Stanach Zjednoczonych i nic nie robiłem. Mieliśmy przygodę. Najważniejsze, iż jestem zdrowy, głowę mam dobrą. Trzeba zająć się Dorotką i domem - komentował.


REKLAMA


Zobacz wideo


Tomasz Adamek nie planuje powrotu do Polski. Oto powód
48-latek przylatuje do ojczyzny na walki oraz przygotowania, jednak od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. I choć po jego ostatnich występach w Polsce można było się zastanawiać, czy nie chciałby zostać w niej na dłużej, to on sam rozwiewa wątpliwości co do powrotu.


- Nie, raczej nie. Córki i wnuczki są w USA, to przecież obok żony moja najbliższa rodzina. Wróciłbym do Gilowic i co ja tam miałbym robić? Mam tam cały czas dom, ale go wynajmuję. Nie sprzedaję, bo nieruchomości nie ma sensu sprzedawać, jeżeli nie trzeba - wyznał w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Onetu.
Tomasz Adamek zostanie trenerem? Jaśniej się nie da
Tam też były mistrz świata odpowiedział na pytanie, czy po definitywnym pożegnaniu z ringiem mógłby zająć się trenowaniem? - Ale żeby jechać do Polski i tam szkolić, a zostawiać bliskich? Nie, rodzina musi być razem, inaczej to bez sensu. Gdyby nasi pięściarze przyjeżdżali do USA, to może - wytłumaczył.


Na razie 48-latek jeszcze nie schodzi z ringu, choć zdaje sobie sprawę z upływu czasu. - Powoli trzeba kończyć. Co ja mam komu udowodniać? Miałem dobrą karierę, ale i czas po wielkim boksie, wystąpiłem na galach Fame MMA i KSW. Dla mnie to była dobra zabawa - powiedział. Niewykluczone jest "pożegnanie z kibicami", którzy przez lata wspierali go w osiąganiu kolejnych celów.


Sprawdź także: Mamy to! Polka powalczy o medal MŚ. Ależ to zrobiła
Tomasz Adamek stoczył 59 zawodowych walk w ringu bokserskim, z których 53 wygrał (31 przez nokaut) i sześć przegrał (trzy przez nokaut). Z kolei jego bilans pojedynków w oktagonie (Fame MMA i KSW) to trzy zwycięstwa (jedno TKO) oraz wspomniana porażka z Roberto Soldiciem.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału