Wraz z odpadnięciem w półfinale Roland Garros Iga Świątek była już pewna kolejnego spadku w rankingu WTA. Polka klasyfikowana jest w tej chwili na 7. pozycji - najniższej od wielu lat. W opinii sporej części kibiców jednym z głównych winowajców tego stanu rzeczy jest Wim Fissette. Nawołują oni do zwolnienia Belga, pod wodzą którego raszynianka nie wygrała jeszcze ani jednego turnieju. W ostatnich dniach w tej kwestii padła ważna deklaracja.