Barcelona zaskakuje! Jeden z najbardziej sensacyjnych transferów ostatnich lat

4 godzin temu
To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów FC Barcelony ostatnich lat! Kataloński klub usilnie szuka wzmocnień przed nowym sezonem, a teraz na ich celowniku znalazł się zawodnik, w przypadku którego już wydawało się, iż niedługo skończy karierę. Tymczasem aktualnie przeżywa piłkarską drugą młodość, a jego zwolennikiem jest znający go już Hansi Flick. O kim mowa i dlaczego, zdaniem katalońskich mediów, mogłoby to wypalić?
Choć FC Barcelona zdominowała krajowe rozgrywki w okresie 2024/25, gołym okiem było widać, iż jej skład wymaga poszerzenia. Lamine Yamal, Raphinha czy Jules Kounde nie mieli jakościowych zmienników na swoich pozycjach i jeżeli Katalończycy chcą utrzymać dominację w Hiszpanii, a także tym razem skutecznie podbić Ligę Mistrzów, muszą się wzmocnić. Z klubem od dawna łączeni są bramkarz Joan Garcia z Espanyolu czy skrzydłowy Liverpoolu Luis Diaz. Jednak transfer przede wszystkim tego drugiego byłby bardzo kosztowny (mówi się o kwocie 80 mln euro). Dlatego Barcelona musi też myśleć o innych, tańszych opcjach. I taka też właśnie pojawiła się na horyzoncie.


REKLAMA


Zobacz wideo Krychowiak o wyborze nowego klubu! "Dobrze, iż jeszcze nie podpisałem"


Perisić był prawie na emeryturze. Wrócił w wielkim stylu!
Według niemieckiego dziennika "BILD" Hansi Flick chciałby zatrudnienia w zespole Ivana Perisicia. Chorwat ma już na karku 36 lat. Był w jego karierze czas, gdy wrócił do macierzystego klubu, czyli Hajduka Split i wydawało się, iż koniec kariery się zbliża. Duża europejska piłka jednak jeszcze się o niego upomniała. Perisić przez minionym sezonem trafił do holenderskiego PSV Eindhoven i tam przeżył piłkarską drugą młodość. Dziewięć goli i dziewięć asyst w Eredivisie, a do tego trzy gole w Lidze Mistrzów. Zdecydowanie jeden z architektów mistrzostwa kraju, które PSV na ostatniej prostej wyrwało Ajaxowi Amsterdam.


Flick i Lewandowski dobrze go znają
Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca i Chorwat go nie przedłuży. Właśnie to ma być najważniejszy czynnik dla Barcelony. Kataloński dziennik "Mundo Deportivo" twierdzi, iż Perisić mógłby dodać doświadczenia w dużej mierze młodej drużynie i być zmiennikiem dla Lamine'a Yamala. Co więcej, jego transfer nie przekreśliłby planów klubu dot. sprowadzenia Luisa Diaza (on byłby rywalem Raphinhi), bo przyszedłby za darmo.


Poza tym to pomysł Hansiego Flicka, który współpracował z Perisiciem w Bayernie Monachium w okresie 2019/20, gdy bawarski klub wygrywał Ligę Mistrzów. To oczywiście sprawia, iż Robert Lewandowski też go zna. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak zaawansowany jest ten temat, więc trzeba poczekać na rozwój spraw (lub jego brak).
Idź do oryginalnego materiału