Wygląda na to, iż szef FIA, Mohammed ben Sulayem robi wszystko by pozostać na stanowisku. Miał on zaproponować radykalne zmiany przed najbliższymi wyborami.
W grudniu FIA będzie wybierać prezydenta na kolejne 4 lata. O reelekcję bardzo usilnie stara się obecny prezydent, który systematycznie stara się rozszerzać swoje uprawnienia by zwiększyć szanse na wygraną.
Jak informuje BBC, teraz Mohammed ben Sulayem postanowił pójść naprawdę “grubo”. W poufnych dokumentach, które widzieli dziennikarze BBC, ma znajdować się propozycja zmian w statucie FIA, które mają być głosowane podczas zebrania ogólnego FIA w przyszłym miesiącu.
Wśród propozycji jest skrócenie terminu na zgłaszanie kandydatów, ale przede wszystkim przyznanie obecnemu prezydentowi FIA prawa weta w stosunku do jakiejkolwiek kandydatury.
BBC przekazuje, iż trudno jest zdobyć komentarz członków FIA w stosunku do tych propozycji bowiem obowiązuje ich umowa o zachowaniu poufności – również zmieniona na bardziej restrykcyjną przez Mohammeda ben Sulayema.
“Większość propozycji dąży do konsolidacji władzy, kontroli centralnej i eliminowaniu niezależnej kontroli” – mówi anonimowo jeden z członków. Drugi dodaje, iż nowe propozycje są “bardzo sprytnie napisane”, odnosząc się do zasad moralności itp, podczas gdy ich prawdziwy cel jest inny.
FIA nie komentuje tych doniesień.
Na podstawie: BBC
fot. Red Bull Content Pool