Błaszczykowski wyłożył kawę na ławę. Oto co myśli o Lewandowskim

4 godzin temu
- o ile tak było i zawodnik z trenerem tak ustalił, to nie widzę w tym problemu. Natomiast ja osobiście nie zadzwoniłbym do trenera i nie powiedział, iż czuję się zmęczony. Po prostu - powiedział w programie Foot Truck Jakub Błaszczykowski, komentując absencję Roberta Lewandowskiego podczas czerwcowego zgrupowania reprezentacji. Były kapitan kadry zaznaczył jednak, iż rozumie decyzję piłkarza FC Barcelony.
39-latek w polskich barwach rozegrał aż 109 spotkań, w których zdobył 21 bramek i zaliczył 20 asyst. W latach 2010-2013 pełnił też funkcję kapitana drużyny narodowej. Następnie opaskę przejął od niego właśnie Lewandowski. Napastnik dzierżył ją aż do czerwca 2025 roku, gdy Michał Probierz postanowił pozbawić go tej roli w zespole. W efekcie Lewandowski zapowiedział rezygnację z gry w reprezentacji pod wodzą Probierza, a ten niedługo później podał się do dymisji. Cała afera rozpoczęła się jednak od absencji 37-latka na zgrupowaniu kadry.


REKLAMA


Zobacz wideo Gortat wraca do pamiętnego meczu przeciwko LeBronowi. "Zamknij się człowieku, idź sobie ryczeć"


Błaszczykowski rozumie Lewandowskiego. "Ma prawo czuć się zmęczonym"
Chociaż Lewandowski i Błaszczykowski grali razem w Borussi Dortmund i przez lata stanowili o sile polskiej kadry, to nie jest żadną tajemnicą, iż obaj nie darzyli się specjalną sympatią. Pomimo tego, współwłaściciel Wisły Kraków w rozmowie na kanale Foot Truck stwierdził, iż rozumie decyzje dwa lata młodszego dawnego kolegi z kadry.


- Musimy zdawać sobie sprawę z tego, iż Robert to wybitny piłkarz, który dał reprezentacji naprawdę dużo. On też ma już 37 lat. Trzeba zwrócić na to uwagę, iż on ma prawo czuć się zmęczonym. Najzwyczajniej w świecie ma takie prawo - powiedział Błaszczykowski.
Były gracz BvB zaznaczył przy tym, iż nie wie, czym spowodowana była decyzja Lewandowskiego. Na sugestię współprowadzącego program Łukasza Wiśniowskiego, jakoby piłkarz FC Barcelony wcześniej telefonicznie uzyskał zgodę na odpuszczenie zgrupowania od Probierza, Błaszczykowski odparł:
- Dla mnie osobiście gra w reprezentacji była najważniejsza i zawsze na nią przyjeżdżałem. o ile tak było i zawodnik z trenerem tak ustalił, to nie widzę w tym problemu. Natomiast ja osobiście nie zadzwoniłbym do trenera i nie powiedział, iż czuję się zmęczony. Po prostu.


Chwilę później Kuba dodał jednak:- Ale nie jestem osobą, która ma zamiar krytykować Roberta. Jak powiedziałem, ma 37 lat, rozegrał mnóstwo spotkań. Nie raz brał na barki reprezentację i niósł ją do zwycięstw. Kiedy później to wszystko się działo, to było mi żal Roberta. Ale w tej całej sytuacji zabrakło zdrowego rozsądku.
Reprezentacja Polski bez Lewandowskiego w składzie przegrała 1:2 z Finlandią w Helsinkach. Po tym, jak Michał Probierz złożył dymisję, napastnik FC Barcelony może powrócić do reprezentacji prowadzonej już przez nowego szkoleniowca. Gdyby tak się stało, to prawdopodobnie wziąłby udział we wrześniowym zgrupowaniu kadry, podczas którego ta zagra na wyjeździe z Holandią i u siebie z Finlandią.
Idź do oryginalnego materiału