Brzydka kontuzja zawodnika. choćby 2-3 miesiące przerwy

Sportowcy w trakcie sezonu pokonują tysiące kilometrów, aby dotrzeć na zawody. Często takich imprez mają od kilkunastu do choćby kilkudziesięciu, co powoduje, iż są niezwykle zapracowani w trakcie roku. Jednym z takich zawodników jest właśnie Sebastian Kössler. Austriak jest nadzieją w swoim kraju i szuka wielu możliwości, aby rozwijać swoje umiejętności i startować jak najczęściej. w tej chwili 20-latka można na co dzień oglądać w rozgrywkach czeskiej Extraligi, gdzie ściga się dla słowackiej SC Žarnovicy. Ponadto rywalizuje w przeróżnych turniejach indywidualnych w Czechach, Niemczech czy też był nominowany przez rodzimą federację do udziału w eliminacjach SEC, SGP, SGP 2.

Przed tygodniem ten młody jeździec miał wystartować w kolejnym turnieju – drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Czech do lat 21. Niestety w wyjątkowo niefortunnych okolicznościach nie było mu dane pojawić się w Březolupach. Co więcej, czeka go przymusowa przerwa od ścigania, a powodem tej sytuacji jest kontuzja, której nabawił się w wyjątkowo paskudnych okolicznościach.

– Sebastian Kössler uczestniczył w wypadku samochodowym. Auto jadące z naprzeciwka uderzyło w jego busa, powodując znaczne uszkodzenia. Duża część jego sprzętu została zniszczona, przez co nie nadaje się już do użytku. Tata i mechanik zawodnika wyszli z incydentu ze sporymi siniakami. Sebastian doznał jeszcze niestety złamania kręgów. Będzie musiał zrezygnować ze ścigania na dwa lub choćby trzy miesiące – możemy przeczytać na speedwaya-z.cz.

Austriaka kibice mogą kojarzyć między innymi ze startów w poprzednim sezonie w rozgrywkach U24 Eksrtaligi. Reprezentował w nich barwy Motoru Lublin. W szeregach „Koziołków” miał okazję zaprezentować się pięciokrotnie. Łącznie wywalczył 13 punktów z 4 bonusami w szesnastu wyścigach, co przełożyło się na średnią biegopunktową 1,063 pkt./bieg.

Sebastian Kossler