Żużel. Duży transfer Falubazu! Jest nowy zawodnik

4 godzin temu

Stelmet Falubaz Zielona Góra ma już żużlowca do lat 24 na następny sezon. Z naszych informacji wynika, iż przesądzony jest transfer Keynana Rew, czołowego zawodnika Texom Stali Rzeszów i całej Metalkas 2. Ekstraligi. Australijczyka aktualnie można znaleźć na dwunastym miejscu w klasyfikacji indywidualnej. W jego przypadku przerwa od najwyższej klasy rozgrywkowej potrwa tylko jeden sezon.

Wzmocnienie pozycji U24 było dla władz zielonogórskiego klubu priorytetem. w okresie 2025 oczekiwań nie spełnia Michał Curzytek. kilka więcej od Polaka gwarantuje Jonas Knudsen. Jednej szansy, w meczu z Bayersystem GKM-em Grudziądz, nie wykorzystał jeszcze Mitchell McDiarmid. jeżeli Falubaz w bliskiej perspektywie rzeczywiście ma zdobycie tytułu Drużynowego Mistrza Polski, to zakontraktowanie nowego zawodnika do lat 24 było koniecznością. Transfer Rew to prawdziwy hit.

Inni oferowali mu więcej! Prezes GKM-u mówi o rozmowach z Jensenem

22-letni Australijczyk w przyszłym sezonie powinien być jednym z wyróżniających się zawodników U24 w PGE Ekstralidze. Na papierze mocniejsi wydają się być jedynie Mateusz Cierniak (zostanie w Orlen Oil Motorze Lublin) i Bartłomiej Kowalski (zostanie w Betard Sparcie Wrocław). Pozostali młodzi seniorzy spokojnie są w zasięgu Rew. To już drugi transfer zielonogórzan. Wcześniej pozyskali Dominika Kuberę, co dla ludzi ze środowiska żużlowego było wielkim zaskoczeniem.

Hojny gest firmy Texom. Skorzystali kibice Stali Rzeszów

Kilka tygodni temu, kiedy Rew zaczął być coraz mocniej wiązany z Falubazem, pojawiły się głosy, iż zawodnik jeszcze przez rok może chcieć pozostać na zapleczu PGE Ekstraligi i w ostatnim sezonie na pozycji U24 (w sezonie 2027) podpisze kontrakt z klubem z najwyższej klasy rozgrywkowej. Stal nie chciała odpuścić, próbowała zatrzymać swoją gwiazdę, ale ostatecznie skapitulowała. Według naszych informacji, sam zawodnik wybrał już miejsce pracy na następny rok i wybór padł na Falubaz.

W Zielonej Górze oczekują lepszych wyników niż te, które Rew zdobywał w poprzednim sezonie w barwach Fogo Unii Leszno. Wówczas wykręcił średnią biegową 1,346, indywidualnie wygrywając zaledwie 5 z 52 wyścigów.

Ogromny pech Iversena. To mogło się jeszcze gorzej skończyć

Idź do oryginalnego materiału