15 godzin temu
Cezary Oleksiejczuk przed kilkoma tygodniami wywalczył kontrakt z UFC. Choć w tej chwili zajmuje się innymi aspektami życia codziennego, to zasugerował kibicom, kiedy możemy spodziewać się jego debiutu.
Były mistrz wagi półśredniej FEN wystąpił w programie Dana White’s Contender Series, gdzie zmierzył się z niepokonanym Theo Haigiem. Amerykanin nie miał szans z Polakiem, który na znokautowanie go potrzebował niecałych 40 sekund. Finisz starcia nie był jednak do końca klarowny, a przez chwilę wydawało się, iż biało-czerwony może zostać zdyskwalifikowany.
Tak się jednak nie stało. Cezary Oleksiejczuk dołączył do brata w UFC i razem tworzą pierwsze rodzeństwo z Polski, które będzie występować w oktagonie.
Cezary Oleksiejczuk sugeruje datę debiutu
Popularny „Husarz” ostatnią walkę toczył niedługo przed bratem. Wówczas to znokautował Geralda Meerschaerta, notując drugie KO z rzędu. Po pojedynku Cezarego w DWCS panowie wrócili do Polski, gdzie zajmują się bardziej przyziemnymi sprawami.
W social mediach obu pojawiły się zdjęcia z pracy w polu. Bracia Oleksiejczuk wraz z rodzinami wzięli udział w wykopkach, a Cezary dodał przy okazji interesujące informacje dotyczące debiutu:
– Robota sama się nie zrobi. Dopiero co wróciliśmy z Vegas, a teraz ciśniemy z bracholem wykopki. Sprzęt stary, ale niezawodny. Ps. Jakby komuś trzeba było wykopać ziemniaki to dawać znać. Czasu jeszcze trochę mam, bo walka może pod koniec roku – napisał „Husarz Jr.” na portalu X (dawniej Twitter).
Obaj bracia Oleksiejczuk ostatnie walki toczyli w kategorii średniej. Lista potencjalnych rywalu Czarka jest długa, a może się jeszcze wydłużyć. Niewykluczone bowiem, iż Polak otrzyma na debiut oponenta z innego odcinka Dana White’s Contender Series.
Wykluczyć natomiast można konfrontację z Sharą Magomedovem. Jednooki Rosjanin był przymierzany do walki z Paulo Costą, z której to jednak musiał wycofać się z powodu urazu.
