Cezary Znamiec, który w nocy z piątku na sobotę brał udział w wypadku samochodowym, jest w lepszym stanie. Trener pięściarza, Adam Jabłoński, przekazał, iż ten zaczął reagować na światło. Więcej informacji pojawi się po kolejnych badaniach i wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej.
Cezary Znamiec wciąż w śpiączce. Nowe informacje o stanie sportowca
Reprezentant Polski w boksie Cezary Znamiec wciąż utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Jego trener - Adam Jabłoński przekazał, iż stan sportowca nieznacznie się poprawił. - Jego źrenice reagują na światło - przekazał.
Wypadek polskich pięściarzy. Cezary Znamiec w lepszym stanie
Wychowawca Znamca potwierdził, iż pięściarz, który przeszedł już rezonans magnetyczny w jednym z łódzkich szpitali, nie ma innych obrażeń, oprócz głowy. Jabłoński powołał się na najnowszą diagnozę lekarską, z której wynika, iż niektóre komórki mózgowe poszkodowanego są jednak uszkodzone. Znacznie więcej będzie wiadomo po wybudzeniu pacjenta.
W wypadku brał udział również inny kadrowicz Paweł Brach, który został już wypisany ze szpitala.
ZOBACZ: Tragedia w drodze na przysięgę. Pięściarz w śpiączce
- Najbliżsi cały czas przebywają z Czarkiem w szpitalu - powiedział Jabłoński, którego Znamiec jest wychowankiem, a Brachem opiekuje się od roku.
- To są koledzy z jednego podwórka w Radomiu. Obaj są jak bracia. Trudno mi o tym mówić, bo tylko nasuwa się płacz. W dniu wypadku nie byłem w stanie z nikim porozmawiać. Czarką traktuję jak syna - przyznał szkoleniowiec.
Wypadek na trasie S8
Do wypadku doszło na trasie S8 w kierunku Warszawy. Około godziny 3:50 nad ranem samochód osobowy marki Lexus uderzył w naczepę samochodu ciężarowego marki Scania.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż kierowca najprawdopodobniej zasnął i uderzył w tył naczepy ciężarówki. 22-latek stracił w tym momencie panowanie nad kierownicą, a auto uderzyło w barierki energochłonne.
ZOBACZ: Śmiertelny wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. zażalenia Sebastiana M.
Zarówno 22-letni kierowca Lexusa, jak 34-letni kierowca Scanii miał uprawnienia do kierowania. Obaj byli trzeźwi - przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Pabianicach.
W Lexusie poza kierowcą podróżował także Cezary Znamiec i Paweł Brach. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Nie wymagał opieki medycznej.
