Czerwona kartka, a później nerwy mistrza Polski. Aż trener nie wytrzymał
Zdjęcie: Gergo Fazekas (z lewej) i Lovro Mihić z Orlenu Wisły Płock
Ledwie sześć dni temu mistrz Polski z Płocka kapitalnie rozpoczął nowy sezon w europejskiej elicie, zdobył halę w Segedynie. Gdyby teraz jednak potknął się w Orlen Arenie z HC Zagrzeb, cały ten wspaniały nastrój poszedłby w niepamięć. "Nafciarze" nie zlekceważyli jednak mistrza Chorwacji, gwałtownie wypracowali sobie bezpieczną przewagę. A później długo kontrolowali wydarzenia, by po przerwie tę kontrolę stracić. Na osiem minut przed końcem mieli tylko jedną bramkę przewagi. Ostatecznie wygrali jednak 30:27.

2 miesięcy temu














