Vinnie Foord sezon 2024 miał naprawdę imponujący, a szczególnie końcówkę rozgrywek. Pochodzący z Hailsham żużlowiec odjechał wówczas kapitalny dwumecz z Oxford Cheetahs, co potem spotkało się z niezbyt miłym przyjęciem przez kibiców ekipy z Sandy Lane. Sam Foord natomiast opuścił Pirates i przeniósł się do Workington Comets, podpisując też kontrakt z Kent Eagles.
O krok od tytułu
Przede wszystkim najbardziej po Foordzie odbija się czkawką problem z łańcuchem w ostatnim starcie IM Wielkiej Brytanii U19. Startując na torze w Workington, Vinnie jechał naprawdę dobre zawody. Problemem okazał się łańcuch, który zerwał się w najmniej odpowiednim miejscu. O najcenniejszym kruszcu mógł zapomnieć, podobnie jak o pozostałych krążkach.
Vinnie Foord jednak się nie załamał i ma jechać z jeszcze większym nastawieniem w przyszłym roku. Workington Comets nie widzieli innej możliwości i rzeczywiście podpisali z nim kontrakt na sezon 2026.
– Vinnie został ulubieńcem publiczności – przyznał Andrew Bain, właściciel zespołu, dla klubowych mediów. – Właśnie podpisaliśmy go przed tym sezonem, ponieważ porywał tłumy swoją jazdą na torze. Widać, iż dobrze trafiliśmy. Widzieliśmy w takcie sezonu, iż punkty nie odzwierciedlały tego, co Foord rzeczywiście robił na torze. Wierzymy, iż w przyszłym roku Vinnie ustabilizuje formę i będzie nie do zatrzymania.
Trzecie nazwisko
Comets naprawdę wzięli do serca fakt, iż pojechali fatalny sezon. Końcówka pomogła odbić się od dna tabeli, ale przez cały czas zespół był cieniem tego, co oglądaliśmy w okresie 2024. Do tego problemy natury finansowej sprawiły, iż zawodnicy niebyli zadowoleni z obecnego stanu rzeczy. Na przyszły rok w kadrze znaleźli się Jonas Jeppesen. Tate Zischke oraz Vinnie Foord. Przypominamy, iż cały czas trwa okienko transferowe w Wielkiej Brytanii, gdzie kontrakty podpisują kluby z Cab Direct Championship. Za ponad miesiąc odbędzie się AGM odnośnie Rowe Motor Oil Premiership i całego układu brytyjskiego żużla.
Tate Zischke














