
Conor McGregor nie oszczędza młodych zawodników! Może nie pełną parą, ale daje młodzieży w kość – nie ma, iż boli!
W ostatnich tygodniach ponownie się mówi o potencjalnym powrocie Conora McGregora. Jest to oczywiście pokłosie potencjalnej gali, która miałaby się odbyć w Waszyngtonie, na terenie należącym do Białego Domu, co zaaprobował sam prezydent Stanów Zjednocznych, Donald Trump. Coś tak unikalnego miałoby się oczywiście odbyć w ramach obchodów 250. rocznicy powstania Stanów Zjednoczonych.
Irlandczyka w klatce nie widzieliśmy już ponad 4 lata. Co prawda w zeszłym roku mieliśmy mieć do czynienia z jego powrotem – walką z Michaelem Chandlerem, jednakże „Notorious” wypadł z walki w wyniku kontuzji. Co ciekawe, nie tak dawno pojawiły się doniesienia, jakoby Conor miał trenować razem z Khamzatem Chimaevem, który tydzień temu sięgnął po mistrzostwo kategorii średniej UFC.
ZOBACZ TAKŻE: Johnny Walker niespodziewanie kończy Mingyanga Zhanga. Chińska publiczność w szoku! [WIDEO]
Ostatnio McGregor stoczył sparingi z młodymi adeptami, których nie potraktował szczególnie ulgowo. Wiąże to się oczywiście zarówno z plusami, jak i minusami, a wyglądało to następująco:
Conor McGregor sparring with young fighters in Italy, and he wasn't going easy on them 😳
🎥 @TheNotoriousMMA
pic.twitter.com/M2m6vxPJXx
Przyszłoroczny powrót Conora oczywiście stoi pod znakiem zapytania. Mało kto wierzy w taki rozwój wydarzeń, choć wyobraźnię ostatnimi czasy rozpalił szef UFC, Dana White. Otóż jego zdaniem na wspomnianej gali prędzej zawalczy Irlandczyk niż taki Jon Jones, który usłyszawszy o takich planach zdecydował się zawiesić swoją emeryturę.