Francis Ngannou rzuca wyzwanie Wilderowi! prawdopodobnie może walczyć w saturday jak i w sunday

6 godzin temu


Były mistrz UFC – Francis Ngannou rzuca wyzwanie kolejnemu pięściarzowi. Tym razem Deontayowi Wilderowi! I jest to walka, którą promotorzy świata boksu naprawdę mogą zorganizować!

„Predator” to były mistrz UFC w wadze ciężkiej, który w 2023 roku opuścił organizację, podpisując kontrakt z PFL i otwarcie mówiąc, iż liczy przede wszystkim na wielkie pojedynki bokserskie. I rzeczywiście je dostał.

Najpierw zadebiutował w ringu przeciwko Tysonowi Fury’emu i był o krok od sensacyjnego zwycięstwa – posłał mistrza na deski i przegrał dopiero przez niejednogłośną decyzję sędziów.

Druga walka nie potoczyła się jednak po jego myśli – Anthony Joshua znokautował „Predatora” już w drugiej rundzie, pokazując ogromną przewagę.

  • ZOBACZ TAKŻE: UFC Szanghaj: Johnny Walker niespodziewanie kończy Mingyanga Zhanga. Chińska publiczność w szoku! [WIDEO]

Francis Ngannou rzuca wyzwanie Wilderowi!

Teraz Ngannou chciałby sprawdzić, kto naprawdę ma mocniejsze uderzenie – on czy Deontay Wilder.

O walce między nimi mówiło się już wcześniej, ale dwie kolejne porażki Wildera sprawiły, iż spekulowano o jego sportowej emeryturze.

„Bronze Bomber” postanowił jednak wrócić i w czerwcu efektownie zastopował Tyrrella Anthony’ego Hendona w siódmej rundzie.

To zwycięstwo sprawiło, iż Ngannou znów rozważa pojedynek z Amerykaninem.

Dla Kameruńczyka byłaby to szansa na pierwszą wygraną w zawodowym boksie.

Wyzwanie, jakie Ngannou rzucił Wilderowi znajdziecie na instagramie Kameruńczyka:

Jeśli negocjacje się powiodą, kibice mogą doczekać się starcia dwóch z najsilniej bijących pięściarzy w historii wagi ciężkiej.

Francis Ngannou, urodzony w Kamerunie w 1986 roku, rozpoczął treningi bokserskie we Francji, zanim przeniósł się do MMA. W 2015 roku zadebiutował w UFC, gdzie gwałtownie zasłynął jako jeden z najmocniej bijących zawodników w historii wagi ciężkiej.

W 2021 roku zdobył mistrzostwo UFC, nokautując Stipe Miocicia i broniąc pasa w walce z Cirylem Ganem. W 2023 roku opuścił UFC, podpisując kontrakt z PFL i koncentrując się na pojedynkach bokserskich. Na zawodowych ringach zmierzył się m.in. z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą, a dziś marzy o starciu z Deontayem Wilderem.

Idź do oryginalnego materiału